Co mi się podobało, a co nie na MTP? Relacja z targów LOOK i beautyVISION oraz spotkania Blog Beauty Day
W ubiegłą sobotę już po raz trzeci pojawiłam się na LOOK i beautyVISION, czyli cyklicznie odbywających się targach na MTP. To wyjątkowe wydarzenie, które co roku skupia w jednym miejscu rzesze specjalistów i sympatyków branży fryzjerskiej oraz kosmetycznej. W ramach eventu miałam również okazję uczestniczyć w spotkaniu blogerek - Blog Beauty Day. Bardzo lubię to wydarzenie, ponieważ to znakomita okazja do poznania nowych osób, które są tak samo zakręcone na punkcie kosmetyki, jak ja.
W tym roku do Poznania wybrałam się samochodem wspólnie z Martą, autorką bloga Zakręcony świat Marty. Wyjechałyśmy w miarę wcześnie, gdyż obawiałyśmy się kosmicznie długich kolejek przy wejściu. Na szczęście wszystko szło sprawnie i przy kasie straciłyśmy jedynie 5 minut.
Po przejściu przez bramki udałyśmy się na poszukiwanie sali, w której miało się odbyć spotkanie blogerek. Uradowane weszłyśmy schodami na antresolę a tam okazało się, że drzwi są zamknięte, dlatego musiałyśmy zejść i zacząć szukać innego wejścia. Trochę nas to poirytowało. W końcu jednak udało nam się odszukać salę, w której odbywało się spotkanie. Mimo iż byłyśmy na miejscu pół godziny wcześniej, w sali siedziało już kilka znajomych dziewczyn. Czas oczekiwania upłynął nam zatem na wspólnych rozmowach i to nie tylko na tematy związane z blogowaniem.
Spotkanie zostało oficjalnie rozpoczęte o godzinie 12:00. Przed wspólnym zwiedzaniem stoisk wręczona została jeszcze nagroda w postaci statuetki dla zwyciężczyni w konkursie na Inspirujący Blog Urodowy 2018, realizowanym przez portal Trusted Cosmetics.
Po chwili zostałyśmy podzielone na trzy grupki (właściwie to w większości podzieliłyśmy się same) i rozpoczęłyśmy zwiedzanie stoisk sponsorów razem z przewodnikiem. Dla mnie to mega atrakcja, ponieważ pozwala poznać z bliska ludzi zarządzających daną marką i posłuchać o ich idei oraz produktach, jakie oferują swoim potencjalnym klientom. To także świetna okazja do nawiązania kolejnych współpracy.
Wspólnie z innymi blogerkami odwiedziłam następujące stoiska:
GIOLLI
KLINIKA WŁOSÓW BEAUTY FOR YOU
MAKEAR
MISTERO MILANO
NEESS
SHIBUSHI
SYLVECO
VANITY
WYTWÓRNIA SZPILEK IZA
Sponsorem spotkania Blog Beauty Day była również hurtownia fryzjerska FALE LOKI KOKI. Niestety nie wiedzieć czemu nie dotarłyśmy na jej stoisko :/
Kiedy czas zwiedzania stoisk dobiegł końca, ponownie spotkałyśmy się w sali, gdzie czekał na nas poczęstunek, napoje oraz upominki od sponsorów.
Kiedy czas zwiedzania stoisk dobiegł końca, ponownie spotkałyśmy się w sali, gdzie czekał na nas poczęstunek, napoje oraz upominki od sponsorów.
Podczas tegorocznego wydania Blog Beauty Day, blogerki zostały obdarowane produktami do pielęgnacji twarzy, ciała, paznokci oraz włosów. Nie zabrakło oczywiście próbek, gadżetów i ulotek.
Upominki od sponsorów nie do końca okazały się strzałem w dziesiątkę jak w ubiegłych latach, ale z niektórych naprawdę się ucieszyłam. Dotyczy to w szczególności marki Sylveco, której produkty znam, stosuję i polecam innym. Dzięki Blog Beauty Day poznałam także kilka nowych firm, o których istnieniu w ogóle nie miałam pojęcia. Wszystkie upominki ze spotkania pokażę Wam w oddzielnym wpisie.
Aby nie tracić zbyt wiele czasu, wypiłam w pośpiechu soczek i popędziłam z Martą zwiedzać kolejne stoiska. Ograniczały nas minuty, dlatego musiałyśmy się bardzo sprężać.
Niestety nie udało nam się dotrzeć wszędzie tam, gdzie zakładałyśmy. W tym roku targi były rozrzucone pomiędzy pawilonami, przez co nie raz straciłyśmy orientację i się pogubiłyśmy. Na szczęście nie było zbyt wielu ludzi, więc nie musiałyśmy się nigdzie przeciskać.
Liczba osób przebywających na targach troszkę mnie zadziwiła. Poprzednie edycje kojarzę ze ściskiem i tłumami ludzi, a teraz nawet przy stoiskach z lakierami hybrydowymi było dość luźno. Zastanawiam się, co jest powodem takiego drastycznego spadku zainteresowania tymi targami. Nie wiem jak było w niedzielę, ale w sobotę był niewielki ruch. Może to efekt zbyt wygórowanej ceny biletów. 39 zł za wejściówkę to jednak spory wydatek dla niektórych osób i może je przez to zniechęcać do udziału w takim evencie.
Co sądzę o tegorocznych Targach LOOK i beautyVISION?
W tym roku targi zaskoczyły mnie po raz kolejny. Nie mogę jednak powiedzieć, że na plus. Moim zdaniem działo się niewiele i nie było takiej pompy jak przy poprzednich edycjach.
Słuchając opinii przypadkowych osób wiem, że nie tylko ja miałam takie odczucia. Wystarczyło postać w kolejce do szatni by przekonać się, jak o targach wypowiadają się nieznani mi ludzie. Niestety w przeważającej części były to opinie negatywne. Najczęściej narzekano na drogie bilety i parkingi oraz usytuowanie targów między kilkoma pawilonami.
Spora liczba osób skarżyła się także na brak atrakcji. W ubiegłych latach na targach pojawiło się wielu celebrytów, w tym m.in. Cleo, Edyta Górniak, Michał Szpak oraz Rafał Maślak. W tym roku nikt znany nie rzucił mi się jednak w oczy. Mnie to akurat nie przeszkadzało, bo przynajmniej nie było kolejek i można było bez trudu dostać się do wszystkich stoisk :)
Na plus oceniam jednak pokazy na stoiskach. W kilku miejscach mogłyśmy podejrzeć, w jaki sposób wykonuje się zabiegi kosmetyczne i zapoznać się z profesjonalnym sprzętem. Można było także podpatrzeć jakie trendy panują obecnie w stylizacji i koloryzacji włosów, oraz jakie fryzury będą hitem nadchodzących miesięcy. Udało mi się także dostać do boxów Sylveco i Scandinavia - chyba jedynych posiadających w swojej ofercie naturalne kosmetyki. Miło było spotkać osoby, które zarządzają marką i mogą nam opowiedzieć coś więcej o produkowanych przez siebie kosmetykach. Ubolewam jednak, że stoisk z naturalnymi produktami było tak niewiele :/
Stoisko polskiej marki SCANDINAVIA |
Naturalne kosmetyki SCANDINAVIA |
Najbardziej cukierkowe stoisko na targach - OH!TOMI |
A Wy byliście w tym roku na Targach LOOK i beautyVISION?
Bierzecie udział w takich eventach?
Bierzecie udział w takich eventach?
Na zdjęciach wygląda w pełni profesjonalnie. Pewnie cena odstraszyła ludzi; a to w sumie dziwne, że jeżeli było drożej to nie postarali się o jakąś gwiazdę (bo jak czytam to same blogerki takowymi tam było, nikt z zewnątrz).
OdpowiedzUsuńW ubiegłym roku cena biletów była podobna a mimo to ludzi było pełno.
Usuńsą plusy i minusy wydarzenia, mam jednak nadzieje że kolejne edycje będą lepsze. Fajnie że by było takiego ścisku
OdpowiedzUsuńJa też mam nadzieję, że w kolejnych latach będzie znacznie lepiej 🙂
Usuń:)
UsuńJeszcze nie byłam nigdy na targach beauty, ale muszę się wybrać :)
OdpowiedzUsuńByłam wtedy obok na targach książki, ale nie weszłam bo byłam z córką :)
OdpowiedzUsuńTeż chciałam tam wejść ale brakło mi niestety czasu. Fajne chociaż były?
UsuńWedług mnie takie spotkania są rewelacyjne. Można się spotkać, porozmawiać, wymienić opiniami i poznać innych ludzie z ta samą pasją. U nas w Gdańsku mam nadzieje, że niebawem także coś takiego się odbędzie.
OdpowiedzUsuńMoże i lepiej, że ceny ciut większe niż zazwyczaj, na targi wybierają się wówczas faktycznie zainteresowani, i nie ma takich tłumów, można w spokojniejszych rytmach pozwiedzać.
OdpowiedzUsuńWow ile tu pięknych rzeczy, nigdy nie byłam na takich targach, ale bardzo bym chciała!
OdpowiedzUsuńWow to było na co popatrzeć, chętnie bym na takie targi wpadła ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelakie targi choć najczęściej trafiam na te dziecięce :P
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi eventami, choć na targi książki latam co rok :D
OdpowiedzUsuńMoje największe marzenie ;)
OdpowiedzUsuńWygląda super! Jeszcze nigdy nie miałam okazji pojawić się na żadnym spotkaniu blogerek ;)
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Nigdy w życiu nie byłam na takim evencie, ale może kiedyś :D
OdpowiedzUsuńFajna sprawa, choć zdziwiłam się tymi negatywnymi aspektami. Ja planuję się wybrać na ekocuda :)
OdpowiedzUsuńJa też się zastanawiam 🙂
UsuńJa bym na takie targi z wielką przyjemnością się wybrała
OdpowiedzUsuńNiestety, nie byłam, ale też w najblizszej przyszlosci nie mam nic takiego w planach.
OdpowiedzUsuńFajne są takie targi, choć cena za wstęp zaporowa....
OdpowiedzUsuńTo prawda zwłaszcza, że większość tego typu targów oferuje darmowy wstęp.
UsuńDla mnie takie miejsce to raj!
OdpowiedzUsuńŻałuję, że mnie tam nie było :) Po każdej następnej relacji utwierdzam się w przekonaniu, że następnym razem powinnam się wybrać! :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam na takich targach, ale wyglądają bardzo kusząco!
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam na żadnych takich targach, więc poszłabym kiedyś z czystej ciekawości. Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś znaleźć czas :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie nylam na takim evencie. Ale chciałabym pojechać na targi książki:)
OdpowiedzUsuńByły obok targów LOOK i beautyVISION.
UsuńNigdy nie byłam na takim wydarzeniu, mogło być interesująco.
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie byłam na targach, więc muszę to kiedyś nadrobić :D
OdpowiedzUsuńAkurat ten temat nie jest dla mnie. Ale zachęciłaś mnie do brania udziału w targach :)
OdpowiedzUsuńNie była, ale nie lubię takich imprez.
OdpowiedzUsuńZastanawiam mnie co to to hair 3D.
Nigdy jeszcze nie byłam na żadnych targach, ale chętnie bym się wybrała, by się przekonać jak to jest.
OdpowiedzUsuńtakie imprezy targowe nigdy mnie nie kręciły, wolę kameralne spotkania
OdpowiedzUsuńNidy nie byłam Jeszcze na tanich targach i mnie w mieście nic takiego się nie dzieje a z dojazdem ciężko do większych miast
OdpowiedzUsuńJa nie byłam nigdy na takich targach, ale jak miałabym jechać to wolałabym te "z pompą" - żeby coś się działo i żeby mieć co wspominać.
OdpowiedzUsuńbardzo długa relacja. Wyczerpująca. Wiele zdjęć. Podoba mi się ten wpis. Jeszcze na takich targach nie byłam. Jedynie Motor Show :) z tego co widzę, to dużo ludzi było. Nie przeszkadza Ci taki tłok?
OdpowiedzUsuńWspaniałe są takie targi i bardzo chciałabym móc kiedyś w podobnych uczestniczyć
OdpowiedzUsuńByłam kiedyś na podobnych targach, ciekawa sprawa, warto się wybrać.
OdpowiedzUsuńtakie targi to naprawdę fajna sprawa
OdpowiedzUsuńDla mnie ta cena za bilet nie jest zbyt wysoka - takie Eventy organizowane są bardzo rzadko, więc można bez problemu na coś takiego odłożyć, tym bardziej, ze wiemy z wyprzedzeniem i to sporym, kiedy coś takiego jest organizowane :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajna relacja! :) Nigdy nie byłam tego typu targach, ale kiedyś na pewno się wybiorę :) Szkoda tylko, że nie wszystkim przypadły do gustu.
OdpowiedzUsuńNie byłam jeszcze na takich targach, może jeszcze kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMusze powiedzieć, że sama bym wybrała się na takie targi :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie byłam na żadnym spotkaniu dla blogerów ale czasami jak oglądam wpisy z relacjami z takich spotkań to serio mam ochotę się zgłosić.
OdpowiedzUsuńTeraz było rozczarowanie ale trzymam kciuki aby następna edycja była prawdziwą petardą :)
OdpowiedzUsuńChętnie wzięłabym udział w tego typu wydarzeniu:)))
OdpowiedzUsuńJeszcze nie byłam na targach :)
OdpowiedzUsuńlubię takie eventy, kilka lat temu byłam na takich targach w Warszawie i bardzo miło wspominam.
OdpowiedzUsuńNie byłam nigdy na takich targach od przyszłego roku zacznę chodzić :D
OdpowiedzUsuń