Targi Ekocuda w Warszawie już za nami
To była bardzo długo wyczekiwana edycja targów kosmetyków naturalnych Ekocuda. Przez narzucone restrykcje wydarzenie musiało przenieść się na chwilę do sieci, ale w końcu nadszedł ten dzień i mogło się ono odbyć w wersji stacjonarnej. W przestrzeni online Ekocuda także cieszyły się popularnością, jednak nic nie zastąpi wyjątkowej atmosfery, jaka towarzyszy tej imprezie właśnie w wersji stacjonarnej. 8. Edycja targów powróciła więc w wielkim stylu i zagościła w nowym miejscu - Centrum Expo XXI w Warszawie.
W wydarzeniu wzięło udział blisko 140 marek. Miłośnicy i miłośniczki kosmetyków naturalnych przybyli tłumnie, by pod jednym dachem spotkać się z osobami, które również świadomie wybierają kosmetyki naturalne. Dla wielu był to pretekst, by spotkać się ze znajomymi lub miło spędzić czas z rodziną, bowiem każdy, bez względu na wiek czy zasobność portfela, mógł wybrać coś dla siebie.
Tak minioną edycję targów podsumowuje jej pomysłodawczyni - Zuzanna Mierzejewska:
Bardzo się cieszę, że po prawie 22 miesiącach powróciliśmy do Warszawy stacjonarnie! Zamknięcie branży eventowej, to był dla nas bardzo trudny czas. Wszyscy tęskniliśmy do spotkań na żywo, nic nie zastąpi bowiem bezpośrednich rozmów. Dowodem na to mogą być pierwsi odwiedzający, którzy pojawili się już 90 minut przed otwarciem Ekocudów! Wytrwale czekali, by móc jako pierwsi skorzystać z ofert przygotowanych przez wystawców. Organizując tę edycję, kierowaliśmy się względami bezpieczeństwa wystawców i odwiedzających. Nowa lokalizacja dała nam wszystkim przestrzeń na swobodne przemieszczanie się po stoiskach, wystawcom dużo więcej miejsca na rozpakowanie, a odwiedzającym pozwoliła zachować bezpieczne odległości od innych uczestników. Panie przy wejściu mierzyły temperaturę i dbały o to, by każdy miał maseczkę. Mamy już pierwsze informacje, że zarówno wystawcy, jak i odwiedzający są zadowoleni, a to dla mnie największa nagroda za trud włożony w organizację Ekocudów. Stacjonarną formułę imprezy chwalili odwiedzający, bo w materii tak delikatnej, jak pielęgnacja nic nie zastąpi możliwości dotknięcia, powąchania czy przetestowania produktów. A wybór z pewnością nie był łatwy, z tak dużą ilością wystawców! Kosmetyki kolorowe, pielęgnacyjne, nowości i sprawdzone hity, przeznaczone dla różnych typów cery, do dbania o ciało czy wyprodukowane z myślą o dzieciach – to tylko część tego, co można było zobaczyć w hali targowej. Wystawcy hojnie zadbali o swoich klientów, marki przygotowały specjalne promocje, gratisy, a wszystko po to, by podziękować swoim stałym klientom, a także zaprezentować produkty nowym. Dla odwiedzających Ekocuda to możliwość zrobienia większych zakupów w atrakcyjnych cenach, nie tylko dla siebie, ale także swoich bliskich. Ekologiczne cuda to bowiem także znakomity pomysł na prezent. Mam nadzieję, że najtrudniejszy czas pandemii już za nami i będziemy mogli regularnie spotykać się na Ekocudach zarówno w Warszawie jak i w Gdańsku czy Poznaniu. W planach mamy wejście do kolejnego miasta, więc jak tylko dopniemy wszystkie formalności, na pewno wrócimy z oficjalną informacją!
Jeśli tak, to pochwalcie się w komentarzach, co udało Wam się upolować.
Fajne są takie targi, dla mnie to jednak za daleko i za drogi interes ;)
OdpowiedzUsuńTak, potwierdzam - są naprawdę fajne :)
UsuńPrzegapiłam ;/ Chętnie bym się wybrała :D
OdpowiedzUsuńBędzie jeszcze z pewnością nie jedna okazja :)
UsuńTakie wydarzenia przyciągają, świetnie że udało się je w tym roku zorganizować.
OdpowiedzUsuńTo prawda, bo wszystko stanęło teraz na głowie (wiadomo przez co).
UsuńSuper, że wszystko powoli wraca.. oby tak zostało:) Ja do Wawy trochę mam niestety, więc tego typu imprezy tam odpadają. Wiem, że były też targi książek!
OdpowiedzUsuńNiestety nie udało mi się pogodzić pracy z obecnością, a bardzo żałuję, tym bardziej że byłam na prawie wszystkich wcześniejszych edycjach stacjonarnych tych targów i wiele fajnych kosmetyków tam poznałam :)
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie byłam na takich targach, ale może kiedyś się wybiorę:)
OdpowiedzUsuńPolecam :) Targi odbywają się cyklicznie.
UsuńNiestety nigdy nie byłam, ale może to i dobrze - przynajmniej mój portfel nie cierpi. :D
OdpowiedzUsuńNa targach zawsze można skorzystać z wielu promocji :)
UsuńA ja jak zwykle je przegapiłam, no nic może za rok się uda!
OdpowiedzUsuńja też, teraz zapiszę sobie w widocznym miejscu :-)
UsuńChetnie bym sie wybrala na te targi,ale niestetyzawsze mam daleko :(
OdpowiedzUsuńFajne wydarzenie, lubię takie targi. Mozna porozmawiać z wystawcami i znaleźć coś dla siebie, a przede wszystkim poznać fascynujących ludzi.
OdpowiedzUsuńnie ma co ukrywać, że nasze życie bardzo się zmieniło. Co do samych targów to chętnie wzięłabym w nich udział :-)
OdpowiedzUsuńJa na nie nie dotarłam, nie miałam na tyle wolnego by tam zawitać, a i odległość ma sporą do pokonania.
OdpowiedzUsuńTargi to super sparwa. Można pooglądać, powąchać i dowiedzieć się czegoś fajnego. Czasem załapać się na próbki, które potem przekonują do zakupu. Gdyby były bliżej z pewnością bym się wybrała, bo zawse warto być na bieżąco z nowinkami kosmetycznymi.
OdpowiedzUsuńDawno nie byłam na takich targach,a chętnie bym się wybrała na jakieś kosmetyczne lub książkowe.
OdpowiedzUsuńTakie targi wskazują trendy, kierunek, w którym podążać będzie branża, dla zainteresowanych to mnóstwo ciekawej wiedzy, okazji do spotkań, poznania nowości. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie brałam udziału w takich targach kosmetycznych. Na pewno to niezapomniana przygoda :)
OdpowiedzUsuńWszystkie targi są świetną okazją do poznania nowych produktów.
OdpowiedzUsuńZ chęcią wybrałabym się na takie targi, można nawiązać fajne znajomości i poznać nowości na rynku
OdpowiedzUsuń