DEMEorganic i jeden z najdroższych olejków eterycznych na świecie


Olejki zadomowiły się w naszej łazience już na dobre. Każdy z nas stosuje je jednak w innym celu. Ja nakładam je na skórę i włosy oraz dodaję do maseczek i kremów. Julek z kolei naciera nimi swoją brodę. W związku z tym, że są one produktami uniwersalnymi, uwielbiamy po nie sięgać podczas codziennej pielęgnacji. Do tej pory przez nasze dłonie przewinęła się masa tego typu produktów dlatego sądziliśmy, że już nic nas nie zaskoczy. Do czasu…

Nie tak dawno do naszych drzwi zapukał olejek Immortelle od DEMEorganic. Jak żaden inny produkt do tej pory, wywołał u nas mnóstwo emocji. Czym nas tak właściwie zaskoczył? O tym przeczytacie już za chwilę. Zanim jednak do tego przejdziemy, zachęcamy do przeczytania krótkiej notki na temat produkującej go marki.


O DEMEorganic słów kilka...

DEMEorganic jest producentem olejku eterycznego Helichrysum Italicum - Immortelle (pl. kocanka włoska).

Olejek wytwarzany jest metodą destylacji kwiatostanu Immortelle parą wodną w naszej destylarni w miejscowości Čitluk (BiH) z roślin pochodzących wyłącznie z naszej własnej certyfikowanej super ekologicznej plantacji w górach Hercegoviny. Źródło: [KLIK].
Plantacja powstała na dziewiczych terenach po wykarczowaniu lasu gdzie nie prowadzono żadnych upraw. Nie używano tam żadnych środków chemicznych i nawozów sztucznych dla ochrony roślin. Dlatego plantacja po przejściu szczegółowej kontroli uzyskała najwyższej klasy certyfikaty ekologiczności. Sadzonki Helichrysun Italicum, których użyto do obsadzenia plantacji w 2017 roku zostały wyhodowane z nasion krzewów dziko-rosnących wysoko w górach, dlatego wytwarzany z ich kwiatostanu olejek Immortelle ma dodatkowe unikalne cechy organic WILDE! Źródło: [KLIK].

Podstawowe informacje o olejku eterycznym Immortelle

HELICHRYSUM ITALICUM / KOCANKA WŁOSKA jest członkiem rodziny astrowatych i występuje w ponad 600 różnych gatunkach. Pochodzi z regionu Morza Śródziemnego, gdzie od wielu setek lat jest powszechnie wykorzystywana, ze względu na swoje cenne właściwości lecznicze. Dotyczy to szczególnie takich krajów jak: Włochy, Francja (Korsyka), Chorwacja, Bośnia i Hercegowina (Smilje). Niektóre źródła podają, że kwiaty kocanki włoskiej były suszone i oferowane greckim bogom. Jednak dziś nadal odgrywa ważną rolę w tradycyjnej medycynie ludowej wielu krajów, a jej popularność rozprzestrzeniła się niemal na cały świat. Źródło: [KLIK].
Olejek wytwarzany jest metodą destylacji kwiatostanu Helichrysum Italicum parą wodną. Do wyprodukowania jednego litra olejku potrzeba jednej tony kwiatków Immortelle, dlatego czysty nierozcieńczony organiczny olejek Helichrysum Italicum jest jednym z najdroższych olejków eterycznych na świecie. Olejek eteryczny Immortelle produkowany przez DEMEorganic, nazywany przez wielu Cudem Natury lub Olejkiem Młodości. Źródło: [KLIK].


Olejek został zamknięty w buteleczce z ciemnego szkła, chroniącą go przed światłem oraz utratą drogocennych właściwości. Opakowanie zostało wyposażone w praktyczną pipetkę, dzięki której odmierzymy właściwą ilość produktu. Całość umieszczono w papierowym kartoniku, na którym znajdziemy podstawowe informacje dotyczące właściwości produktu oraz dane producenta.


Olejek który posiadamy, ma pojemność 10 ml. Na stronie producenta znajdziecie również olejek w buteleczce o pojemności 5 ml. Mniejsza wersja nie posiada jednak pipetki. Zamiast niej mamy korek.

Produkt posiada bezbarwną konsystencję, która nie jest tłusta, lecz wodnista. Mimo tego nie spływa ona ze skóry i nie zachowuje się tak, jak np. tonik lub hydrolat. Dobrze się również wchłania i nie pozostawia na skórze żadnego filmu. Staje się ona matowa i nic nie wskazuje na to, że wcześniej cokolwiek na nią aplikowaliśmy.

A gdzie te emocje o których wspominaliśmy na samym początku wpisu? Spokojnie - właśnie do tego zmierzamy :)


Olejek dotarł do nas pocztą i z chwilą przejmowania go od kuriera, dało się wyczuć intensywny aromat. Przywykliśmy do aromatycznych przesyłek, ale nigdy żadna nie pachniała tak silnie i to jeszcze przed otwarciem paczki. A może to kurier wylał na siebie cały flakonik wody toaletowej? Nieee - to jednak paczka. Drugie skojarzenie - matko, opakowanie zbiło się w transporcie. Zaraz, hmm…. jeśli się zbiło, to dlaczego nie jest mokre? Śladów zbrodni nie odnotowano, więc ze spokojem można było otworzyć przesyłkę.

Zapach. W całym domu zapach. Czy to możliwe, że jeden produkt posiada tak silny aromat, z którym nawet najbardziej odważne perfumy przegrywają na starcie? Okazuje się, że tak, o czym mieliśmy okazję przekonać się na własnej skórze.


Zapach olejku eterycznego jest bardzo intensywny, ale do zniesienia. Po prostu trzeba się do niego przyzwyczaić. Nos Julka od razu go zaakceptował. Mój natomiast potrzebował kilku godzin, aby się z nim polubić. Początkowo nie czułam niczego poza duszącym aromatem, jednak po kilku minutach od aplikacji na skórę w końcu wyczułam ziołową nutę. Jak widać, każdy nos jest inny i każdy z nas może odbierać ten zapach całkowicie inaczej.

Zastosowanie olejku Immortelle

Naturalny olejek z kocanki włoskiej (nieśmiertelnika) posiada właściwości przeciwbakteryjne, przeciwgrzybiczne i przeciwzapalne. Jest także silnym przeciwutleniaczem. Olejek zapobiega rozwojowi wielu różnych chorób, a dzięki swoim właściwościom regenerującym i leczniczym posiada także szerokie zastosowanie w kosmetyce.


Olejek eteryczny sprawdzi się w przypadku:

  • skóry naczynkowej,
  • trądziku,
  • zmarszczek,
  • blizn,
  • podrażnień słonecznych,
  • łuszczycy,
  • siniaków, obrzęków i stłuczeń,
  • stanów zapalnych skóry,
  • ran, skaleczeń i otarć,
  • oparzeń,
  • ukąszeń owadów,
  • zapalenia mięśni i stawów,
  • rozmaitych zakażeń,
  • hemoroidów,
  • kaszlu i zapalenia gardła,
  • kataru,
  • astmy,
  • bólu,
  • stresu,
  • bezsenności.

Przykłady rozmaitych zastosowań spotkacie także tutaj: [KLIK].

Na stronie producenta znajdziemy informację, że olejek najlepiej łączyć z olejem jojoba, kokosowym, lawendowym lub różanym i dopiero wówczas nakładać na skórę. Zanim to jednak uczynimy, warto zaaplikować niewielką ilość produktu na małym obszarze skóry przed nałożeniem go na bardziej widoczny i rozległy.

Olejek eteryczny sprawdzi się jako dodatek do kremów, a także do wyrobu domowych maseczek. Wystarczy dodać kilka kropel olejku, by wzbogacić nasz ulubiony kosmetyk o dodatkowe właściwości. Produkt możecie wykorzystać także jako… perfumy. Wystarczy niewielka ilość olejku roztarta na nadgarstku i już można się poczuć bardziej odważnie. Co więcej - zapach olejku podchodzi pod unisex, więc nada się zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Przy okazji odetka nosek i przyniesie ukojenie podczas kataru :)

Skład olejku Immortelle

Olejek eteryczny od DEMEorganic jest produktem czystym i całkowicie naturalnym, dlatego nie zawiera w sobie żadnych niepotrzebnych dodatków. Olejek Immortelle jest wolny od sztucznych substancji zapachowych, konserwantów, siarczanów, parabenów i innych podejrzanych składników. Potwierdza to oczywiście informacja zamieszczona na etykiecie. Dzięki temu mamy pewność, że sięgamy po produkt całkowicie bezpieczny. Produkt posiada certyfikaty COSMOS Organic, ECOCERT oraz USDA. Olejek Immortelle został również wielokrotnie przebadany naukowo, dzięki czemu potwierdzono jego skuteczność w leczeniu wielu dolegliwości oraz problemów zdrowotnych.


Olejek eteryczny Helichrysum Italicum - Immortelle możecie zakupić tutaj: [KLIK].

A czy Wy mieliście już styczność z olejkiem z kocanki włoskiej od DEMEorganic?
Jeśli tak to dajcie znać, co sądzicie o jego zapachu i drogocennych właściwościach.

53 komentarze:

  1. Uwielbiam olejki eteryczne, ten zdecydowanie musi być mój ♡♡♡

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawiłaś mnie tym, że zapach był tak intensywny że przebił się nawet przez opakowanie i pudełko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. dawno już nie miałam żadnego olejku eterycznego ten mnie zaciekawił! jaka jest jego cena?

    OdpowiedzUsuń
  4. nigdy wcześniej nie słyszałam o tym olejku eterycznym, niestety KLUK- link nie działa, nie ma hiperłącza

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz słyszę o tym olejku. Podoba mi się jego wszechstronne działanie

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam olejki eteryczne, tego nie znam ale podoba mi sie szerokie zastosowanie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. pierwszy raz widzę i czytam o tym olejku, nigdy nie spotkałam się z tak mocnym i intensywnym zapachem, jestem go bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie słyszałam o tym olejku. A olejki uwielbiam często je stosuje w pielęgnacji

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajny olejek, ma dużo zastosowań super. Może i ja go kiedys kupię

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja bardzo lubię intensywne zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzięki Tobie poznałam kolejny kosmetyk, o bardzo ciekawych właściwościach i kolejną nową markę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. w ogóle nie sięgam po olejki eteryczne, ale podoba mi się jego wszechstronne zastosowanie, ciekawe czy dałabym radę znieść jego intensywny zapach

    OdpowiedzUsuń
  13. kiedyś olejków używałam , teraz jakoś nie bardzo. tego nie znam, ale widze, że ma sporo zastosowań :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam olejki, a w szczególności tak aromatyczne. Już wiem, że to produkt właśnie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Przyznam, że nawet nie widziałam o istnieniu takiego olejku..

    OdpowiedzUsuń
  16. Pierwszy raz spotykam sie z tym olejkiem :) ale opakowanie ma przepiekne

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam uniwersalne i wielozadaniowe kosmetyki. Nie miałam pojęcia o jego istnieniu a brzmi naprawdę extra!

    OdpowiedzUsuń
  18. Długa lista zastosowań mnie przekonuje do tego olejku :)

    OdpowiedzUsuń
  19. O kurczaki! To ja sobie go zamówię, zobaczę co to za cudo z niego.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wygląda kusząco i myślę, że niedługo sięu mnie pojawi :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam olejki eteryczne tego jeszcze niestety nie znam .

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawy jest, będę musiała za nim się rozglądnąć.

    OdpowiedzUsuń
  23. Chyba denerwowałby mnie tak intensywny zapach.

    OdpowiedzUsuń
  24. Jakże wszechstronne działanie, warto przyjrzeć się zatem olejkowi. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie wyobrażam sobie już codziennej pielęgnacji bez olejków. Olejuje włosy, nawilżanie skórę, przepędzam katar... Wszystko olejkami 😉

    OdpowiedzUsuń
  26. Opis bardzo zachęcający, chyba czas sie polubić z olejkami :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Dawno nie sięgałam po żadne olejki eteryczne. Może do nich wrócę? Ps. Piękne zdjęcia!😁

    OdpowiedzUsuń
  28. Zachęciałaś mnie do wypróbowania tego olejku :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ooo widzę, że nadaje się do mojej cery :) To dobrze, ja lubię kosmetyki, które się sprawdzają na naczynkach a i do tego jak mają przepiękny zapach to już w ogóle ideollo! :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Wiele moich koleżanek zaczęło "olejować" skórę zamiast stosować różnego rodzaju kremy. Ja przyznam szczerze, że jeszcze się do tego nie przekonałam, bo obawiam się "tłustego" efektu. Nawet kremy które stosuję muszą być bardzo lekkie. Może czas, żeby wypróbować coś nowego... :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Muszę przyznać, że kompletnie nie znam tego produkt, a nawet tej marki. Muszę kiedyś go wypróbować, choć nie jestem fanką tak intensywnych zapachów.

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie sądziłam,że olejki maka aż tyle zastosowań ♻️🌱💪❤️

    OdpowiedzUsuń
  33. Jeszcze nie mieliśmy okazji sprawdzić ale chyba się skusimy

    OdpowiedzUsuń
  34. Dużo czytam i słucham o różnych olejkach, ale jeszcze się na żaden nie skusiłam.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  35. Nigdy nie słyszałam o takim olejku. Niestety nie przepadam za nimi, więc pewnie dlatego.

    OdpowiedzUsuń
  36. Wow, nie znałam tej rośliny. Ciekawa recenzja i piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  37. Ciekawy produkt; czy mozna go kupic w drogerii, aptece, czy tylko sprzedaz wysylkowa?

    OdpowiedzUsuń
  38. Bardzo ciekawy wpis. Nie stosuję olejków, ale bardzo mnie nimi zaciekawiłaś, więc chyba się na jakiś skuszę😁.

    OdpowiedzUsuń
  39. Cena olejku rzeczywiście jest powalająca, ale prawda jest taka że lepiej mieć jedne konkretny kosmetyk niż całą szafkę rzeczy które się nie sprawdzają ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. brzmi naprawdę ciekawie, musze spróbować

    OdpowiedzUsuń
  41. Brzmi ciekawie :) choć ja sama nie używam olejków eterycznych, to przekażę info przyjaciółce :) cóż, cena taka średnia, ale jak ma dobre działanie, to lepiej kupić raz a porządnie, a nie co chwile kupować nowe...

    OdpowiedzUsuń
  42. Pierwszy raz widzę ten olejek na oczy . Zaskoczyło mnie to ile ma zastosowań

    OdpowiedzUsuń
  43. Wow, po takiej recenzji koniecznie muszę sięgnąć po ten olejek :) uwielbiam takie buteleczki, piękne się prezentują na półce :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Jak ja lubie takie rzeczy! Koniecznie musze to wyprobowac :) Dziekuje za wpis!

    OdpowiedzUsuń
  45. Moje ulubione oleje to Moringa i Tamanu. Idealnie sprawdzają się w pielęgnacji skóry trądzikowej. I choć moja dermatolog była w szoku, że do skóra tłustej używam oleju, to ja uważam, że jest to bardzo dobry wybór.

    OdpowiedzUsuń
  46. No to faktycznie mega intensywny aromat!

    OdpowiedzUsuń
  47. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z tym olejkiem, ale zapowiada się bardzo ciekawie zapachowo. Z olejkami bywa różnie, wiele nie ma tak trwałych i mocnych aromatów. :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Ja osobiście nie miałam styczności z żadnym olejkiem, ale moja mama stosuje je w codziennej pielęgnacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. Ja po olejki rzadziej sięgam, wolę zdecydowanie działanie serum :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Uwielbiam olejki i ich działanie, a zastosowanie mają naprawdę super.

    OdpowiedzUsuń
  51. Proszę o jakiś nowy post o podkładach i kremach BB naturalnych, czekam na nowe odkrycie po BB so bio etic, niestety minerały mooocno mnie zapychają, co polecasz? :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Zupełnie nie znam marki ani produktu, ale nie przepadam za olejkami, więc w sumie nic dziwnego ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za każdy pozostawiony komentarz 💚

Copyright © 2018 Toksyczna kosmetyczka