Kolejne nowości w mojej kosmetyczce :) Eko make-up z ekozuzu.pl.
W
ostatnim czasie poszłam mocno w stronę naturalnej kolorówki. Na razie nie widać
tego zbytnio na blogu ale zapewniam Was, że sytuacja ta wkrótce ulegnie
zmianie. Udało mi się bowiem zebrać dość pokaźną kolekcję makijażowych perełek.
Wszystkie z nich chciałabym Wam oczywiście zaprezentować.
Kolorowe
zestawienie otworzył podkład Zuii, o którym mogliście poczytać [Klik]
Dziś
nadeszła pora, abyście poznali moich kolejnych ulubieńców. Są nimi:
- Puder sypki Couleur Caramel
- Róż w kremie Couleur Caramel
- Pomadka Twist & Lips Couleur Caramel
- Gąbeczka do makijażu KoZi Professional
Wszystkie
produkty możecie nabyć tutaj: [KLIK]
Couleur
Caramel w pigułce
„Historia
Couleur Caramel rozpoczyna się w 2003 roku, kiedy to pochodzący ze świata
profesjonalnego wizażu francuscy twórcy Cédric Ferreol i David Reccole wraz z
Nature zapragnęli stworzyć markę kosmetyków kolorowych, która oferowałaby
produkty naturalne i organiczne, o najwyższej jakości w przystępnych cenach. Po
prostu bio kosmetyki dostępne dla każdej kobiety. Ich misją stała się zmiana
świata poprzez umożliwianie ludziom stania się bardziej świadomymi i
odpowiedzialnymi za swoje wybory. Marce od samego początku przyświeca pojęcie
zrównoważonego rozwoju, które oznacza zaspokajanie potrzeb obecnego pokolenia
bez umniejszania szans przyszłych pokoleń do zaspokajania ich potrzeb.”
„We
Francji marka Couleur Caramel jest uznawana za profesjonalną linię kosmetyków
kolorowych, dlatego można ją zobaczyć m.in. na Festiwalu Filmowym w Cannes, RJ
Music Awards, francuskiej edycji Tańca z Gwiazdami, Festiwalu Komedii Alpe
d'Huez czy Paris Fashion Week. Po kosmetyki chętnie sięgają zarówno makijażyści
z branży filmowej, jak i modowej. Produkty wykorzystuje się też do tworzenia
trendów makijażowych z wieloma znanym gwiazdami jak Paris Hilton, Eva Langoria
czy Salma Hayek.” Żródło: [KLIK]
Kosmetyki
Couleur Caramel posiadają wiele certyfikatów, w tym ECOCERT, COSMEBIO, FSC i
PEFC, QUALITE FRANCE oraz IMPRIM'VERT.
Patrząc
przez pryzmat dorobku firmy aż wstyd się przyznać, że do tej pory jeszcze się z
nią nie zetknęłam :/
Puder
biomineralny
Couleur Caramel
“Naturalny,
ekologiczny sypki puder Couleur Caramel idealnie matowi i wyrównuje cerę.
Ponadto bardzo trwale nawilża oraz chroni skórę przed negatywnym działaniem
czynników zewnętrznych (słońce, wiatr, zimno, zanieczyszczenia). Składniki
sypkiego pudru Couleur Caramel poddawane są procesowi mikronizacji, co pozwala
na jeszcze lepsze i efektywniejsze wchłanianie składników aktywnych” - informacja zaczerpnięta
ze strony sklepu.
Produkt
posiada estetyczne opakowanie, którego design nawiązuje do ekologii. Pudełeczko
zostało w całości wykonane z tektury pochodzącej z recyklingu i ulegającej
biodegradacji. Mały wyjątek stanowi przeźroczysta „szybka” ulokowana w wieczku.
Ze względu na zastosowany surowiec, opakowanie jest bardzo lekkie. Trzymając je
w dłoni praktycznie nie wyczuwamy żadnego ciężaru. Nie chce za bardzo rozwodzić
się nad tym pudełeczkiem dlatego w ramach podsumowania napiszę, że zrobiło ono na
mnie naprawdę wielkie wrażenie. Jak dotąd nie spotkałam się jeszcze z kosmetykiem,
którego opakowanie wykonano z takiego surowca.
Puder
Couleur Caramel doskonale matowi i sprawia, że cera niemal natychmiast staje
się naturalnie wygładzona. Lekka formuła produktu wtapia się w skórę i nie
tworzy na niej efektu maski. Puder nie obciąża i nie podkreśla przesuszonych
skórek oraz zmarszczek. Można go śmiało łączyć z innymi kosmetykami takimi jak
baza, krem BB czy podkład. Jest również wydajny. Stosuję go od około miesiąca i
odnoszę wrażenie, że ubyło go niewiele.
A co z kolorem? Jeśli tak jak ja należycie do osób o średniej karnacji, to powinniście zdecydować się na odcień nr 06. Ręczę, że okaże się on dla Was prawdziwym strzałem w 10-tkę. W sklepie dostępnych jest jeszcze 9 innych kolorów. Dzięki takiej różnorodności, z pewnością traficie na ten właściwy :)
Skład
pudru jest bardzo krótki, co oczywiście jest jego sporym atutem.
Kosmetyk
zawiera w sobie:
- Mica (mika) - mineralny pigment tworzący na skórze perłowy efekt rozświetlenia. Substancja ta jest lekka i powoduje, że produkt bardzo łatwo się rozprowadza. Kosmetyki z zawartością miki poleca się przede wszystkim osobom o cerze normalnej i suchej.
- Oriza Sativa (Rice) Powder* (organiczny proszek ryżowy) - drobny proszek pochodzenia naturalnego o białym lub beżowym odcieniu odcieniu i delikatnym zapachu. Wykazuje właściwości antyoksydacyjne i przeciwzapalne. Organiczny proszek ryżowy łagodzi podrażnienia oraz absorbuje sebum.
- Tocopherol (witamina E w czystej formie) - przyczynia się do wygładzenia skóry oraz koi ewentualne stany zapalne.
- Amaranthus Caudatus Seed Extract (ekstrakt z szarłatu zwisłego) - jest silnym antyoksydantem chroniącym komórki przed stresem oksydacyjnym i wolnymi rodnikami. Znakomicie odmładza i wygładza skórę.
- Oxycoccus Palustris (Cranberry) Seed Oil (organiczny olej z nasion żurawiny błotnej) - substancja nawilżająca bogata w tokotrienole o silnych właściwościach antyoksydacyjnych i promieniochronnych.
- Decyl Olive Esters (estry decylowe kwasów tłuszczowych z oliwy z oliwek) - naturalny emulgator zapewniający skórze odpowiedni poziom nawilżenia.
- Squalene (skwalen) - aktywny składnik otrzymywany z oliwy z oliwek. Posiada własności antybakteryjne, odżywcze i regenerujące.
Puder
biomineralny może (ale nie musi) zawierać:
- CI 77891 (Titanium Dioxide) (dwutlenek tytanu, biel tytanowa, biały pigment) - może indukować zmiany genetyczne i uszkadzać DNA, przez co został sklasyfikowany przez Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem jako substancja „prawdopodobnie” rakotwórcza dla ludzi.
- CI 77491 (Red Iron Oxides) (czerwień żelazowa, czerwień wenecka lub czerwień pompejska) - barwnik pochodzenia naturalnego, posiadający czerwony bądź czerwono - brązowy kolor.
- CI 77492 (Yellow Iron Oxide) (wodorotlenek żelaza, żółcień żelazowa) - żółto-brązowy pigment pochodzenia naturalnego lub syntetycznego.
- CI 77499 (Black Iron Oxide) (czarny tlenek żelaza, magnetyt) - substancja pochodzenia naturalnego o właściwościach regenerujących i nawilżających.
Róż
w kremie Couleur Caramel
Róż
w kremie Couleur Caramel to kolejnym bohater, którego sylwetkę chciałabym Wam dziś
przybliżyć. Na początek wklejam krótką informację, jaką znalazłam na stronie
sklepu ekozuzu.pl.
„Naturalny,
ekologiczny róż do policzków Couleur Caramel idealnie wtapia się w skórę dzięki
procesowi mikronizacji (rozdrobnieniu) składników aktywnych jednocześnie ją
odżywiając. Róż Couleur Caramel nie zawiera talku, silikonów i szkodliwych
składników chemicznych.”
Róż
zamknięto w białym tekturowym opakowaniu przyozdobionym złotymi akcentami.
Jestem pewna, że to niewielkich rozmiarów puzderko nacieszy oczy niejednej z
Was.
Po uchyleniu wieczka od razu widzimy kolor i konsystencję produktu. Jest ona wprawdzie zbita, ale podczas aplikacji mięknie i dobrze się rozprowadza.
Według
informacji zamieszczonych na stronie sklepu, róż powinniśmy nakładać palcami.
Ja lubię jednak wyzwania i nie skupiłam się tylko na tej jednej metodzie. Do
eksperymentu zaprosiłam gąbeczkę oraz pędzel. Dzięki nim przekonałam się, że
najlepszym aplikatorem są właśnie paluchy :)
Odcień
różu jaki posiadam, na pierwszy rzut oka wydaje się być dość ciemny, ale w
kontakcie ze skórą stapia się i tworzy delikatny make-up. Kosmetyk podkreśla
policzki nadając im naturalnego blasku. Raz nałożony pozostaje na skórze nawet do
kilku godzin.
Skład
różu w kremie Couleur Caramel wygląda natomiast tak:
- Octyldodecyl Stearoyl Stearate (stearynian stearoilowy oktylododecylu) - substancja komedogenna mogąca nasilać problemy trądzikowe. Nie jest zatem wskazana dla osób o cerze tłustej ze skłonnością do powstawania wyprysków.
- Squalene (skwalen) - aktywny składnik otrzymywany z oliwy z oliwek. Posiada własności antybakteryjne, odżywcze i regenerujące.
- Silica (kwas krzemowy) - idealnie sprawdza się w przypadku stanów zapalnych skóry, wyprysków, oparzeń i ran. Nie podrażnia skóry i nie wywołuje alergii.
- Cera Alba (Beeswax)* (wosk pszczeli) - substancja natłuszczająca, uelastyczniająca i zmiękczająca skórę. Zapobiega również jej przesuszeniu.
- Prunus Armeniaca (Apricot) Kernel Oil* (olej z pestek moreli) - odbudowuje i chroni barierę skórną, pomaga utrzymać jej prawidłowe nawilżenie oraz zmiękcza i wygładza.
- C10-18 Triglycerides (triester gliceryny i kwasów tłuszczowych zawierających w cząsteczkach 10-18 atomów węgla) - mieszanina syntetycznych komponentów otrzymywanych z ropy naftowej i gliceryny. Dobrze nawilża, przez co skóra staje się gładka i elastyczna. W kosmetyku pełni rolę zmiękczacza i zagęszczacza.
- Mica (mika) - mineralny pigment tworzący na skórze perłowy efekt rozświetlenia. Substancja ta jest lekka i powoduje, że produkt bardzo łatwo się rozprowadza. Kosmetyki z zawartością miki poleca się przede wszystkim osobom o cerze normalnej i suchej.
- Tocopherol (witamina E w czystej formie) - przyczynia się do wygładzenia skóry oraz koi ewentualne stany zapalne.
Róż
w kremie może (ale nie musi) zawierać:
- CI 77891 (Titanium Dioxide) (dwutlenek tytanu, biel tytanowa, biały pigment) - może indukować zmiany genetyczne i uszkadzać DNA, przez co został sklasyfikowany przez Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem jako substancja „prawdopodobnie” rakotwórcza dla ludzi.
- CI 77491 (Iron Oxides) (czerwień żelazowa, czerwień wenecka lub czerwień pompejska) - barwnik pochodzenia naturalnego, posiadający czerwony bądź czerwono - brązowy kolor.
- CI 77492 (Iron Oxides) (wodorotlenek żelaza, żółcień żelazowa) - żółto-brązowy pigment pochodzenia naturalnego lub syntetycznego.
- CI 75470 (Carmine) (karmina) - barwnik pochodzenia naturalnego o czerwonym kolorze.
Pomadka
Twist & Lips Couleur Caramel
Na
stronie sklepu ekozuzu.pl możemy przeczytać: „Pomadki Twist
& Lips Couleur Caramel to konturówki i pomadki do ust w jednym! Wysuwany
ołówek o miękkiej i niezwykle delikatnej teksturze, występuje w 7 intensywnych
odcieniach!”
Naturalny skład
pomadek Twist & Lips Couleur Caramel oparty na bazie organicznego oleju
jojoba oraz organicznego oleju z pestek winogron, chroni usta i pozostawia je
gładkie i odżywione na długo.”
Kosmetyk
przywędrował do mnie w tekturowym kartoniku, który mieścił w sobie pomadkę w
białym plastikowym opakowaniu zakończonym przeźroczystym koreczkiem. Niestety
mam z nim dość spory problem. Koreczek słabo trzyma się reszty i cały czas
spada. Nie wiem, czy tylko mnie trafił się taki egzemplarz, czy też wszystkie
tak mają. Jestem zatem zmuszona trzymać pomadkę w kartoniku. Już raz zdarzyło
mi się bowiem, że ubrudziłam nią wnętrze swojej ulubionej torebki :(
Pomadka Twist & Lips pełni rolę zarówno kredki, jak i szminki. Aby wydostać ją z opakowania należy delikatnie przekręcić w lewo pokrętło umieszczone na samym dole. Pomadka wysunie się, a my będziemy mogły przystąpić do jej używania.
Pomadka
dobrze się aplikuje bez względu na to czy nakładamy ją bezpośrednio, czy też za
pomocą pędzelka. Odcień jaki posiadam nie jest ani zbyt ciemny, ani zbyt jasny.
Jak dla mnie jest po prostu idealny. Pomadka zapewnia perłowe wykończenie
dzięki małym świecącym drobinkom.
Poniżej
zamieszczam Wam jeszcze szczegółowy skład Pomadki Twist & Lips :
- Ricinus Communis (Castor) Seed Oil* (olej rycynowy) - doskonale nawilża skórę, stymuluje produkcję kolagenu i elastyny. Dzięki niemu skóra staje się zdrowa, pełna blasku, odmłodzona i odświeżona.
- Hydrogenated Olive Oil Stearyl Esters (estry decylowe uwodornionych kwasów tłuszczowych z oliwy z oliwek) - nawilżający składnik pochodzenia naturalnego. Wpływa również na konsystencję kosmetyku.
- Candelilla Cera (Euphorbia Cerifera Wax) (wosk kandelila) - natłuszcza, wygładza oraz pielęgnuje skórę.
- Oleic/Linoleic/Linolenic Polyglycerides (poliglicerydy oleinowo-linolenowe-linolowe) - substancja nawilżająca będąca stabilizatorem emulsji oraz nadająca jej odpowiednią lepkość.
- Prunus Armeniaca (Apricot) Kernel Oil Unsaponifiables (niezmydlony olej z pestek moreli) - hamuje nadmierną utratę wody z powierzchni skóry, dzięki czemu nawilża, zmiękcza i wygładza skórę.
- Shorea Robusta Resin (ekstrakt z żywicy damarzyka mocnego) - nawilża suchą i szorstką skórę oraz łagodzi ewentualne stany zapalne.
- Butyrospermum Parkii (Shea) Butter* (organiczny olej z masłosza, masło shea) - działa przeciwzapalnie, nawilża skórę, przywraca jej elastyczność i sprężystość oraz chroni ją przed promieniami UV, podwyższając SPF filtra UV.
- Olea Europaea (Olive) Fruit Oil (oliwa z oliwek) - substancja bogata w pełen zestaw witamin A, B, C, E, F oraz będąca cennym źródłem antyoksydantów odpowiadających za ochronę skóry oraz zachowanie jej młodzieńczego wyglądu.
- Prunus Armeniaca (Apricot) Kernel Oil* (olej z pestek moreli) - odbudowuje i chroni barierę skórną, pomaga utrzymać jej prawidłowe nawilżenie oraz zmiękcza i wygładza.
- Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil* (olej nasion jojoba) - posiada ogromne właściwości pielęgnacyjne, m.in. wspomaga naturalne funkcjonowanie skóry, reguluje ilość wydzielanego sebum, wzmacnia warstwę cementu międzykomórkowego zachowując naturalną, kwaśną warstwę ochronną skóry.
- Pongamia Glabra Seed Oil (olej karanja) - składnik o działaniu antyoksydacyjnym i przeciwzapalnym. Stosuje się go z powodzeniem w leczeniu egzemy, łuszczycy, wrzodów skóry, ran oraz trądziku.
- Asparagopsis Armata Extract (ekstrakt z algi czerwonej Asparagopsis Armata) - posiada właściwości przeciwbakteryjne oraz heparynopodobne (zapobiegające krzepnięciu krwi w naczyniach krwionośnych). Substancja ta zmniejsza również widoczność naczynek.
- Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil* (olej z nasion winogron) - hamuje proces starzenia skóry oraz działa antyoksydacyjnie, przeciwzapalnie i kojąco.
- Tocopherol (witamina E w czystej formie) - przyczynia się do wygładzenia skóry oraz koi ewentualne stany zapalne.
- Parfum (Fragrance) (chemiczne substancje zapachowe) - posiadają zdolność do odkładania się w organizmie i powodowania raka. Działają podobnie jak hormony, a w wysokich dawkach mogą nawet uszkadzać komórki wątroby.
- Linalool (linalol) - składnik kompozycji zapachowej imitujący zapach konwalii. Jego wpływ na organizm ludzki jest taki sam jak w przypadku powyższej substancji.
Pomadka
Twist & Lips może (ale nie musi) zawierać:
- Mica (mika) - mineralny pigment tworzący na skórze perłowy efekt rozświetlenia. Substancja ta jest lekka i powoduje, że produkt bardzo łatwo się rozprowadza. Kosmetyki z zawartością miki poleca się przede wszystkim osobom o cerze normalnej i suchej.
- CI 77891 (Titanium Dioxide) (dwutlenek tytanu, biel tytanowa, biały pigment) - może indukować zmiany genetyczne i uszkadzać DNA, przez co został sklasyfikowany przez Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem jako substancja „prawdopodobnie” rakotwórcza dla ludzi.
- CI 77491 (Iron Oxides) (czerwień żelazowa, czerwień wenecka lub czerwień pompejska) - barwnik pochodzenia naturalnego, posiadający czerwony bądź czerwono - brązowy kolor.
- CI 77492 (Iron Oxides) (wodorotlenek żelaza, żółcień żelazowa) - żółto - brązowy pigment pochodzenia naturalnego lub syntetycznego.
- CI 77742 (Manganese Violet) (fiolet manganowy) - pozyskiwany syntetycznie pigment o mocnym czerwono - fioletowym odcieniu. Nie jest jednak nietoksyczny.
- CI 77499 (Iron Oxides) (tlenek żelaza czarny) - barwnik o głębokim odcieniu i dużej sile barwienia.
- CI 75470 (Carmine) (karmina) - barwnik pochodzenia naturalnego o czerwonym kolorze.
- Talc (talk) - zaburza oddychanie i czynności wydzielnicze skóry w połączeniu z łojem, potem i kosmetykami. Może przyczyniać się do rozwoju stanów zapalnych oraz ropnych gruczołów apokrynowych i łojowych.
- CI 77510 (Ferric Ammonium Ferrocyanide) (błękit pruski) - barwnik o ciemnoniebieskim kolorze. W dużych stężeniach może wywołać alergie.
Gąbeczka
do makijażu KoZi Professional
W
paczce z kosmetykami dotarła do mnie także gąbeczka Kozi Professional. Mimo, iż
mam w domu kilka tego typu jajek, zawsze znajdę miejsce na nowe :) Takiego w
niebieskim odcieniu me oczy na żywo jeszcze nie widziały.
Gąbeczkę
wykonano z przyjemnego i nieuczulającego materiału i uformowano w kształt
łezki. Rozprowadzanie nią wszelkiego rodzaju kosmetyków nie stanowi większego
problemu. Jej opływowy kształt pozwala dotrzeć
nawet do kącika oka lub nosa i osiągnąć perfekcyjny makijaż bez smug, nierówności
oraz podkreślania skórek czy porów.
Gąbkę
można używać sucho lub na mokro. Mnie bardziej odpowiada ten pierwszy sposób.
Jajko
należy czyścić po każdym użyciu. Wystarczy odrobina mydła w płynie oraz ciepła
woda. Jeśli jesteście alergikami - zdecydujcie się na mydło naturalne
pozbawione SLS. Wówczas będziecie mieli pewność, że Waszej skórze nic się nie
stanie. W ostateczności możecie użyć samej wody. Z doświadczenia wiem jednak,
że sama nie do końca radzi sobie z usunięciem plam po kosmetykach.
Jajko
zawsze suszcie w taki sposób, aby miało ono dostęp do świeżego powietrza.
Zapomnijcie wiec o kosmetyczkach i zamkniętych pudełkach. Grzejnik również
odpada. Najlepiej osuszyć jajo papierowym ręczniczkiem i zostawić do
wyschnięcia.
Co sądzicie o produktach, które Wam dziś przedstawiłam?
Zdecydowałybyście się na ich zakup? A może wolicie drogeryjną kolorówkę?
Czekam
na Wasze komentarze Kochani i życzę miłego wieczoru :)
Bardzo ciekawe produkty z dobrym składem, ja jednak preferuje stacjonarne zakupy kosmetyków - w szczególności tych kolorowych.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyglądają te kosmetyki ♥
OdpowiedzUsuńFaktycznie mają coś w sobie. Ja na razie kolorówki mam aż za nadto. Muszę pokończyć to co mam ;)
OdpowiedzUsuńKosmetyki eco zawsze wyglądają genialnie - zarówno te z tzw. "kolorówki" oraz te pielęgnacyjne. Niestety moja cera źle na nie reaguje - być może to kwestia nieprzyzwyczajenia jej, ale zawsze jak nałożę coś eco i naturalnego cera wariuje.
OdpowiedzUsuńAle trzeba przyznać, że te są wyjątkowo piękne :) Opakowania na pewno zdobią kosmetyczkę :)
Przyznam, że najbardziej mnie zaciekawił róż :)
OdpowiedzUsuńObecnie używam różu z The Balm i jest naprawdę świetny :)
Puder i gąbeczka wpadły mi w oko :)
OdpowiedzUsuńchyba się skuszę na róż, bo wygląda mega apetycznie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i dodaję do obserwacji :)
Kalamira92 blog
Ciekawe produkty, wcześniej nie miałam z nimi styczności. Puder mnie zainteresował. Lubię takie naturalne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńmają bardzo ciekawe opakowania
OdpowiedzUsuńCouleur Caramel znam doskonale mam od nich cudną mozaikę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam eksperymentować z kosmetykami a zwłaszcza tymi naturalnymi, te wyglądają zachęcająco :-)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne te mazidełka są:D kuszą:)
OdpowiedzUsuńNie znam tym produktów, ale mają bardzo ładne opakowania :) A gąbeczka ma świetny kolor :D
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Co jakiś czas widzę markę, ale jeszcze na zakup się nie zdecydowałam :P
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne produkty. Zainteresowałaś mnie;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne nowości. puder chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńSandicious
z Couleur Caramel mam mozaikę, którą bardzo lubię
OdpowiedzUsuńChętnie skusiłabym się na nie ;-) Może kiedyś... ;-)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne opakowania mają te opakowania. Nie słyszałam o nich jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńurocze opakowania
OdpowiedzUsuń