Słodki miodek i odżywcze migdały w kosmetykach Korana.

Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam wszystkie produkty pszczele, z pyłkiem i miodem na czele. Jako przyszła żona kujawskiego bartnika mam ich pod dostatkiem. Zdarza się więc, że wykorzystuję je do produkcji naturalnych domowych kosmetyków. Jednym z moich ulubionych jest maseczka nawilżająca usta. Do jej wykonania (nie wiem czy stwierdzenie „wykonanie” będzie tu odpowiednie) wykorzystuję sam miód. Nakładam go na usta i pozostawiam na kilka minut. Po zabiegu stają się one ekspresowo odżywione i nawilżone. Gorąco polecam wypróbowanie tego sposobu zwłaszcza osobom, które borykają się ze spierzchniętymi wargami w okresie jesienno - zimowym :)

Z produktów pszczelnych nie da się jednak wykonać każdego kosmetyku domową metodą. Z tego właśnie powodu zaczęłam rozglądać się za gotowcami. W Internecie natrafiłam na stronę marki Korana, która posiada w swojej ofercie kosmetyki oparte na produktach pszczelich, wchodzące w skład następujących serii:

  • propolisowej
  • na bazie wosku pszczelego
  • szlachetny polski miód

Mając do dyspozycji tak szeroki wachlarz produktów, bardzo ciężko było mi zadecydować, które z nich przetestuję jako pierwsze. Po długim namyśle wybrałam Mydło Antybakteryjne Propolis oraz Miodowy żel do mycia ciała. Po drodze wpadło mi w oko jeszcze mydełko migdałowe (tak się składa że migdały również darzę sobie ogromną sympatią).

.
.

„Korana to marka kosmetyków naturalnych stworzona z pasji oraz wiary, że największą sojuszniczką piękna i urody jest otaczająca nas natura. Nieustannie od 1993 roku, gdy małżeństwo Nadia i Henryk Nicpoń założyli firmę, głównym jej celem jest produkcja kosmetyków, których receptury opierają się na bogactwie i sile pielęgnacji dostarczanych przez przyrodę.

„Pszczelarskie tradycje rodzinne założycieli przyczyniły się do szczególnego upodobania dobroczynnych produktów pszczelich takich jak miodu, wosku oraz propolisu, które stanowią bazę wielu kosmetyków tej marki. Odzwierciedleniem zamiłowań oraz misji firmy jest jej logo. Przedstawia ono kielich Higiei, będący symbolem odradzającego się zdrowia, którego konstrukcję stanowią woskowe filary. Obrazują one fundamenty idei firmy Korana, która łączy współczesną wiedzę kosmetologii z tradycją i bogactwem naturalnych składników, ze szczególnym wyróżnieniem tych pochodzących z polskich pasiek.

Mydło Antybakteryjne Propolis

„Propolis mydło w płynie to delikatna dla skóry rąk formuła o właściwościach antyseptycznych. Zawarty aktywny propolis jednocześnie oczyszcza, dezynfekuje i koi przesuszoną, pękającą skórę dłoni. Naturalny aktywny propolis nie wywołuje efektu oporności bakterii, tym samym skutecznie dba o higienę skóry dłoni. Dodatek substancji nawilżającej betainy i gliceryny przyspiesza odbudowę naskórka czyniąc skórę dłoni elastyczną i wygładzoną. Propolis mydło w płynie można stosować również podczas kąpieli całego ciała, po goleniu oraz przy kąpieli stóp.” -notka ze strony producenta.



Mydło zamknięto w plastikowej buteleczce zakończonej praktyczną czarną pompką. Bardzo podoba mi się szata graficzna produktu, która nawiązuje do pasieki i produktów pszczelich. Mydło posiada pomarańczową barwę, która ze względu na naturalne pochodzenie propolisu może przybierać różne odcienie. To sprawia, że niektóre partie produktów różnią się od siebie kolorem. Jest to jednak zjawisko naturalne i nie powinno nas niepokoić. 

Mydło wyróżnia się urzekającym słodkim zapachem. Jest od dość intensywny, ale nie duszący. Producent podaje, że jest to zasługa naturalnych surowców zawartych w produkcie. 

Mydło Antybakteryjne Propolis jest gęste, dobrze się pieni i błyskawicznie rozprawia z brudem. Jedna aplikacja produktu na mokre dłonie wystarczy, by usunąć z nich wszelkie niepożądane zabrudzenia. Mydło dobrze się też spłukuje oraz nie wysusza i nie napina mojej skóry. 



Przyjrzyjmy się jeszcze składnikom, jakie w sobie zawiera. Oto one:

  • Aqua (woda)
  • Sodium Laureth Sulfate (laurylosiarczan sodu) - SLS daje się we znaki szczególnie wrażliwcom, u których prowadzi m.in. do podrażnienia błony śluzowej jamy ustnej, krwawienia dziąseł oraz pojawienia się aft i pleśniawek. Brak zaistnienia powyższych objawów nie oznacza, że wszystko jest w porządku. SLS wykazuje bowiem działanie rakotwórcze oraz wpływa na gospodarkę hormonalną naszego organizmu.
  • Cocamidopropyl Betaine (kokamidopropylobetaina) - substancja bardzo łagodna dla skóry i błon śluzowych pod warunkiem, że występuje samodzielnie. W połączeniu z Sodium Lauryl Sulfate (itp.) powoduje przesuszenie skóry, łupież, wypryski na skórze owłosionej i alergiczne zapalenie skóry. Tutaj SLS występuje w wysokim stężeniu, dlatego też wrażliwcy mogą to odczuć na swojej skórze.
  • Glycerin (gliceryna) - tworzy ochronny film, zapobiega ucieczce wody, wzmacnia odporność skóry na szkodliwe czynniki pochodzenia zewnętrznego oraz łagodzi podrażnienia i stany zapalne. Substancja ta przyciąga cząsteczki wody z otoczenia i gromadzi je na powierzchni skóry. Taki efekt uzyskuje się jednak tylko wtedy, gdy wilgotność powietrza nie jest mniejsza niż 65%. W innym przypadku gliceryna pobiera wodę z dolnych warstw skóry i może ją wysuszać.
  • Peg-75 Lanolin (lanolina oksyetylenowana) - zapobiega odparowaniu wody, zmiękcza, wygładza i nawilża. Substancja ta wspomaga usuwanie zanieczyszczeń ze skóry i włosów. Dodatkowo wpływa na powstanie emulsji, poprawia jakość piany, wpływa na lepkość kosmetyku oraz zapobiega rozwarstwieniu produktu. Ze względu na wyższą masę cząsteczkową (75) lanolina oksyetylenowana uznana jest za substancję mniej szkodliwą. Może jednak wywołać podrażnienia skóry.
  • Propolis Extract (ekstrakt z propolisu) - wykazuje działanie przeciwdrobnoustrojowe oraz bakterio - i grzybobójcze. Przyspiesza odnowę tkanek i wspomaga leczenie ropnych chorób skóry. Polecany jest szczególnie przy odmrożeniach i oparzeniach.
  • Alcohol Denat. (alkohol denaturowany) - składnik o działaniu tonizującym, oczyszczającym, odświeżającym i odtłuszczającym. Zabezpiecza kosmetyk przed drobnoustrojami oraz pełni rolę rozpuszczalnika i przekaźnika innych substancji. Może wysuszać, podrażniać skórę oraz alergizować.
  • Sodium Benzoate (benzoesan sodu) - nie kumuluje się w organizmie, dlatego też nie wywołuje efektów długofalowych. Jego maksymalne stężenie w kosmetyku nie może jednak przekroczyć 0,5%
  • Potassium Sorbate (sorbinian potasu) - składnik pochodzenia chemicznego, który rzadko wywołuje reakcje alergiczne.
  • Sodium Chloride (chlorek sodu, czyli pospolita sól) - substancja polerująca, ścierająca i redukująca nieprzyjemny zapach. Może wysuszać skórę głowy i działać na nią drażniąco wywołując świąd.
  • Lactic Acid (kwas mlekowy) - przenika przez warstwę rogową i pielęgnuje skórę. Wykazuje działanie keratolityczne (złuszcza warstwę rogową) i keratoplastyczne (zmiękcza naskórek).



Miodowy żel do mycia ciała

Miodowy żel do mycia ciała posiada podobne do Mydła Antybakteryjnego opakowanie. Jest ono przezroczyste przez co zawsze wiemy, ile kosmetyku jeszcze w nim zostało. Opakowanie nie posiada pompki, a praktyczne zamknięcie typu klik.



Konsystencja produktu jest typowa, jak na żel przystało. Śmiało mogę ją przyrównać do płynnego miodku. Produkt łatwo się aplikuje i nie spływa. Dobrze się również pieni i usuwa wszystkie zanieczyszczenia z naszej skóry. Żel do mycia ciała posiada urzekający zapach. Nie jest on jednak typowo miodowy. Da się w nim wyczuć zmysłową kwiatową nutę.

Jeśli chodzi o działanie pielęgnacyjne, to kosmetyk jak najbardziej spełnia swoje zadanie. Po wyjściu spod prysznica moje skóra jest odświeżona i aksamitna w dotyku. Musze jednak od razu potraktować ja balsamem nawilżającym, gdyż kilka razy zdarzyło mi się, że była ona nieprzyjemnie napięta. 



Skład tego produktu wygląda następująco:

  • Aqua (woda)
  • Sodium Laureth Sulfate (laurylosiarczan sodu) - SLS daje się we znaki szczególnie wrażliwcom, u których prowadzi m.in. do podrażnienia błony śluzowej jamy ustnej, krwawienia dziąseł oraz pojawienia się aft i pleśniawek. Brak zaistnienia powyższych objawów nie oznacza, że wszystko jest w porządku. SLS wykazuje bowiem działanie rakotwórcze oraz wpływa na gospodarkę hormonalną naszego organizmu.
  • Lauryl Glucoside (poliglukozyd laurylowy) - składnik pochodzenia naturalnego, łagodzący ewentualne działanie drażniące, wywołane przez inne substancje.
  • Betaine (betaina) - związek hydrofilowy o działaniu silnie nawilżającym i wiążącym wilgoć.
  • Glycerin (gliceryna) - tworzy ochronny film, zapobiega ucieczce wody, wzmacnia odporność skóry na szkodliwe czynniki pochodzenia zewnętrznego oraz łagodzi podrażnienia i stany zapalne. Substancja ta przyciąga cząsteczki wody z otoczenia i gromadzi je na powierzchni skóry. Taki efekt uzyskuje się jednak tylko wtedy, gdy wilgotność powietrza nie jest mniejsza niż 65%. W innym przypadku gliceryna pobiera wodę z dolnych warstw skóry i może ją wysuszać.
  • Honey (miód) - napina skórę oraz sprawia, że staje się ona miękka i gładka. Miód usuwa złuszczony naskórek, oczyszcza pory oraz usprawnia przepływ krwi w tkance skórnej.
  • Xantan Gum (guma ksantanowa) - substancja produkowana przez mikroorganizmy na liściach kapusty. Posiada certyfikat EcoCert i jest dobrze tolerowana przez skórę.
  • DMDM Hydantoin (DMDM Hydantoina) - substancja uznana za rakotwórczą, drażniącą i przyspieszającą starzenie skóry. Z powierzchni skóry wchłania się wprawdzie słabo, jednak może wywołać podrażnienia u osób uczulonych i posiadaczy skóry wrażliwej. W skrajnych przypadkach może zaburzać czynności gruczołów łojowych i powodować stany zapalne skóry. Kosmetyków z zawartością DMDM Hydantoiny nie należy stosować w okresie laktacji i ciąży. Według norm unijnych zawartość tej substancji w kosmetyku nie może przekroczyć 0,05% W przeciwnym razie kosmetyk musi posiadać oznaczenie „zawiera formaldehyd”.
  • Daucus Carota (olej marchwiowy) - wpływa na zwiększenie jędrności i napięcia skóry oraz likwiduje drobne zmarszczki. Zawarte w nim karoteny przyspieszają proces opalania, nadając skórze jednolity kolor. Dzięki właściwościom fotoochronnym, olej marchwiowy chroni skórę także przed szkodliwym działaniem promieni UV.
  • Parfum (chemiczne substancje zapachowe) - posiadają zdolność do odkładania się w organizmie i powodowania raka. Działają podobnie jak hormony, a w wysokich dawkach mogą nawet uszkadzać komórki wątroby.

Pozostałe substancje zapachowe zawarte w Mydle Antybakteryjnym Propolis:

  • Eugenol (eugenol) - imituje zapach goździków
  • Coumarin (kumaryna) - związek organiczny o przyjemnym zapachu wysuszonej trawy
  • Limonene (limonen) - imituje zapach skórki cytrynowej
  • Linalool (linalol) - imituje zapach konwalii



Mydło migdałowe

O tym produkcie nie będę się zbytnio rozpisywać. Wiecie już przecież, jaką sympatią darzę sobie mydła w kostkach :) 






Ten produkt skradł moje serce przepięknym zmysłowym zapachem. Jest on bardzo słodki i intensywny, przez co od razu wypełnia całą łazienkę. Kostka dobrze się zmydla i oczyszcza skórę czyniąc ją jedwabistą w dotyku.

A oto skład mydełka migdałowego: 

  • Sodium Cocoate (kokonian sodu) - mieszanina kwasów tłuszczowych pochodzących od oleju kokosowego. Dobrze oczyszcza skórę oraz włosy. Odpowiada również za powstawanie piany. Kokonian sodu jest substancją bezpieczną dla skóry. Może jednak drażnić oczy oraz wysuszać skórę wrażliwą.
  • Aqua (woda)
  • Potassium Cocoate (kokonian potasu) - składnik ułatwiający połączenie się dwóch niemieszających się ze sobą cieczy (wodnej i olejowej). Odpowiada również za powstawanie piany. Kokonian potasu o stężeniu poniżej 10% może być stosowany w produktach dla dzieci. Jego maksymalne stężenie w kosmetyku nie może jednak przekroczyć 35%.
  • Glycerin (gliceryna) - tworzy ochronny film, zapobiega ucieczce wody, wzmacnia odporność skóry na szkodliwe czynniki pochodzenia zewnętrznego oraz łagodzi podrażnienia i stany zapalne. Substancja ta przyciąga cząsteczki wody z otoczenia i gromadzi je na powierzchni skóry. Taki efekt uzyskuje się jednak tylko wtedy, gdy wilgotność powietrza nie jest mniejsza niż 65%. W innym przypadku gliceryna pobiera wodę z dolnych warstw skóry i może ją wysuszać.
  • Lanolin (lanolina) - substancja natłuszczająca zaliczana do wosków o pochodzeniu zwierzęcym. Może powodować podrażnienia i alergię skórną. Zmiany te objawiają się przede wszystkim długotrwale występującymi wypryskami. U osób wrażliwych lanolina może wywoływać atopowe zapalenie skóry.
  • Mel (miód pszczeli) - składnik o działaniu silne nawilżającym, regenerującym, oczyszczającym i antybakteryjnym. Przywraca blask włosom przesuszonym i osłbionym.
  • Cocos Nucifera (olej kokosowy) - substancja opóźniająca procesy starzenia oraz chroniąca i nawilżająca delikatną skórę dzieci i niemowląt. Wykazuje działanie przeciwbakteryjne i nawilżające. Dodatkowo dodaje mydle twardości oraz stabilizuje pianę.
  • Prunus Dulcis Oil (olej ze słodkich migdałów) - substancja bogata w witaminy młodości (A i E). Poprawia ukrwienie skóry, wyrównuje jej koloryt, łagodzi stany zapalne oraz chroni ją przed warunkami atmosferycznymi takimi jak silny wiatr lub słońce. Dodatkowo nawilża, zmiękcza i wygładza oraz wpływa na prawidłowe funkcjonowanie cementu międzykomórkowego
  • Persea Gratissima Oil (olej z awokado) - posiada 7 witamin: A,B,D,E,H,K,PP, silnie nawilża i odżywia naskórek. Poleca się go szczególnie osobom o skórze suchej, dojrzałej, starzejącej się i wrażliwej.
  • Vitis Vinifera Oil (olej z pestek winogron) - chroni skórę, łagodzi stany zapalne oraz spowalnia procesy starzenia. Olej z pestek winogron znakomicie rozświetla, tonizuje, wygładza oraz przeciwdziała powstawaniu zaskórników. Dodatkowo głęboko nawilża oraz zwiększa jędrność i napięcie skóry.
  • Tocopherol (witamina E w czystej formie) - przyczynia się do wygładzenia skóry oraz koi ewentualne stany zapalne.
  • Ascorbic Acid (kwas askorbinowy, witamina C) - działa przeciwzapalnie, wyrównuje koloryt skóry, rozjaśnia plamy i przebarwienia oraz spowalnia procesy starzenia. 
  • Parfum (chemiczne substancje zapachowe) - posiadają zdolność do odkładania się w organizmie i powodowania raka. Działają podobnie jak hormony, a w wysokich dawkach mogą nawet uszkadzać komórki wątroby.

Mydło zawiera w sobie także inne substancje zapachowe:

  • Cinnamal (cynamal) - imituje zapach cynamonu
  • Eugenol (eugenol) - imituje zapach goździków
  • Limonene (limonen) - imituje zapach skórki cytrynowej



Jestem bardzo ciekawa, czy spotkaliście się z marką Korana i jej produktami. Jeśli tak - koniecznie dajcie znać które z nich stosowaliście i jak się u Was sprawdziły :)

25 komentarzy:

  1. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z kosmetykami tej marki, chętnie spróbowałabym tego mydełka migdałowego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mydełko wydaje się najsympatyczniejszym produktem, choć już od bardzo dawna nie używam kostek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety firma dla mnie kompletnie nie znana ;D Ale jestem bardzo migdałowa więc chętnie bym wypróbowała te cuda ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Super pomysł, żeby robić kosmetyki własnej roboty! :D No i muszę powiedzieć, że idealny przyszły mąż Ci się trafił... :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znałam wcześniej tej marki:) Muszę sobie coś kupić i przetestować:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znałam wcześniej tych kosmetyków, ale sama bardzo uwielbiam produkty na bazie miodu :)
    świetna recenzja!

    OdpowiedzUsuń
  7. nie znałam tych kosmetyków wcześniej :) ostatnio słyszę dużo pochlebnych opinii na temat produktów zawierających miód :) bardzo spodobał mi się pomysł z nałożeniem miodu na usta. Musze wypróbować :)
    pozdrawiam
    http://zyciejakpomarancze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, ze żel troche napina. Ja mam bardzo suchą skorę, wiec chyba on nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nie miałam do czynienia z tą firmą.

    OdpowiedzUsuń
  10. Hey!
    I saw your blog and I liked, I am following u now and I hope u can visit my blog and follow me back, great post.
    Kisses ^^

    OdpowiedzUsuń
  11. chetnie bym przetestowała, bo nie miałam styczności z tymi kosmetykami.
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  12. ¡Hey! Your blog is cool, now i am following you, i hope you have time to visit mine, and follow me back (-:

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawy duet :) Muszę przyznać, że nie spotkałam się jeszcze z tą marką :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Tak jak większość napisze Ze również nie znam tej marki muszę chętnie wypróbować ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie słyszałam wcześniej o tej marce ale myślę, że taki żel miodowy moja skóra by polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Koniecznie muszę wypróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawe kosmetyki :) Zachęciłaś mnie do kupna produktów opartych na miodzie :) Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. pszczoły to ostatnio moi ulubieńcy w tworzeniu kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  19. A very interesting post !!!
    We'll be in touch!!!!Merry Christmas🌲🌲

    OdpowiedzUsuń
  20. ciekawe produkty. Zaczynam obserwować i zapraszam również do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Polecamy również kosmetyki i suplementy diety na bazie produktów pszczelich od BeeYes.pl :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za każdy pozostawiony komentarz 💚

Copyright © 2018 Toksyczna kosmetyczka