Kolejna kostka wpadła w moje ręce :) Recenzja Mydła Polskiego od SoapDeli.

W jednym z ostatnich postów mieliście okazję przekonać się, jak wyglądała moja droga do polubienia mydeł w kostkach. Nie łatwo było przełamać tkwiące we mnie uprzedzenia, ale ostatecznie udało się. Moja miłość do mydeł w kostkach ciągle się rozwija, dlatego też w domu przybywa kolejnych egzemplarzy. Dziś chciałabym zapoznać Was z kolejnym nabytkiem. Tym razem będzie to Mydło Polskie wyprodukowane przez Soap Deli. 


Aby tradycji stało się zadość, przedstawiam Wam kilka ciekawych informacji, jakie wyszperałam na stronie producenta :)

„Jakie powinno być idealne mydło? Jego głównym zadaniem jest usuwanie brudu z naszego ciała, ale czy tylko? Oczekujemy, żeby pielęgnowało naszą skórę, dobrze się pieniło i było trwałe. Te wszystkie oczekiwania spełniają nasze mydła. Składniki zostały tak dobrane, aby mydło myło, ale nie wysuszało skóry.”

„Nasze mydła powstają według starych, tradycyjnych metod. Wysokiej jakości oleje są zmydlane na zimno, a następnie dojrzewają w przewiewnym miejscu przez długie tygodnie. Dojrzewanie powoduje, że łagodnieją, twardnieją i tracą wodę, która jest niezbędna w procesie wytwarzania.”

„Do produkcji mydeł Soap Deli nie używamy żadnych utwardzaczy ani utrwalaczy. Sposób produkcji i użyte składniki powodują, że mydła Soap Deli są wyjątkowe. Używamy do zmydlania aż 7% nadmiaru tłuszczu, aby skóra była myta jak najłagodniej.”

Czy Wy także jesteście zdania, że powyższe informacje brzmią naprawdę kusząco i zachęcają do wypróbowania oferowanych przez producenta produktów? :)

Soap Deli posiada w swojej ofercie wiele mydeł w kostkach. Niektóre z nich są dość nietypowe. W sklepie producenta możemy zakupić m.in. mydełko kakaowe, pomidorowe, dyniowe, marchewkowe czy też bananowe. Ze względu na tak szeroki wybór, każdy z nas odnajdzie tu coś dla siebie. 

W moje ręce wpadło natomiast pamiątkowe mydło „Łódź”. Wśród innych miast wchodzących w skład tej serii znalazły się jeszcze: Gdańsk, Kraków, Poznań, Toruń, Warszawa oraz Wrocław. Żałuję tylko, że nie ma wśród nich Inowrocławia. Na szczęście jest Toruń, który leży nieopodal mojej mieściny :)

„Mydło Polskie jest mydłem ręcznie wyrabianym w procesie na zimno, tak aby składniki zachowały swoje najlepsze właściwości. Podczas zmydlania powstaje naturalna gliceryna, która zachowuje wilgoć w przestrzeniach międzykomórkowych.”


Mydełko zostało zapakowane w papierowy kartonik o przyjaznej grafice. Po jego otwarciu naszym oczom ukazuje się sporych rozmiarów kostka. Od razu czuć też jej zapach. Jest on dość typowy jak dla mydła, ale intensywny. Kostka została idealnie wyrzeźbiona, a z jednej strony wytłoczono w niej nazwę firmy. 

Mydło delikatnie się pieni i pozostawia skórę oczyszczoną, nawilżoną i gładką w dotyku. Po zabiegu nie towarzyszy mi nieprzyjemne uczucie ściągnięcia czy pieczenia. W trakcie stosowania mydła, cały czas zachowuje ono twardość i nie traci swojego kształtu. Zaletą tego produktu jest również jego wydajność. Nie trzeba wiele, by pokryć całe ciało delikatną pianką. Jedna kostka starczy nam więc na bardzo długo.


Mydełko możemy zakupić w oficjalnym sklepie [KLIK], a jego koszt to 15,50 zł za 100 gram. Niektórym może wydawać się, że to zbyt wygórowana cena, ale jeśli spojrzymy na skład produktu to okaże się, że jest ona do przyjęcia.

Mydło które posiadam oraz inne dostępne w ofercie SoapDeli nie zawierają sztucznych barwników, stabilizatorów UV oraz oleju palmowego.

Wszystkie składniki użyte do ich produkcji (oprócz mleka koziego) są wegańskie. Mydła twardnieją w sposób naturalny, a zawarte w nich olejki zapachowe są zgodne z IFRA (ogólnoświatowym stowarzyszeniem reprezentującym wiodących producentów substancji zapachowych) i nie przekraczają 0,5%, dzięki czemu delikatnie pachną, ale nie podrażniają skóry. Bez obaw mogą je wiec stosować wszyscy, nawet posiadacze wrażliwej skóry.

SoapDeli zapunktowało u mnie jeszcze z jednego powodu. Wszystkie oferowane przez producenta mydła nie są testowane na zwierzętach :)

Mydełko które posiadam zawiera w sobie wiele dobroczynnych dla skóry substancji. 


Skład produktu przedstawia się następująco:

  • Olea Europaea Fruit Oil (oliwa z oliwek) - do wytwarzania mydła producent stosuje oliwę z oliwek z pierwszego tłoczenia, która wyposaża je w bogatsze składniki kondycjonujące. Powodują one, że staje się ono twardsze i można z niego dłużej korzystać. Substancja bogata jest w pełen zestaw witamin A, B, C, E, F i jest cennym źródłem antyoksydantów odpowiadających za ochronę skóry oraz zachowanie jej młodzieńczego wyglądu.
  • Cocos Nucifera Oil (olej kokosowy) - substancja opóźniająca procesy starzenia oraz chroniąca i nawilżająca delikatną skórę dzieci i niemowląt. Wykazuje działanie przeciwbakteryjne i nawilżające. Dodatkowo dodaje mydle twardości oraz stabilizuje pianę. 
  • Butyrospermum Parkii Butter (masło shea) - składnik bogaty w kwasy tłuszczowe oraz witaminy A, E i F. Regeneruje i odnawia zniszczony naskórek, łagodzi podrażnienia, przyspiesza procesy gojenia. Wygładza skórę chroniąc ją przed niesprzyjającymi czynnikami zewnętrznymi. Masło Masło shea w mydle Soap Deli stanowi aż 15% wszystkich olejów!
  • Sodium Hydroxide (wodorotlenek sodu) - substancja dozwolona do stosowania w ograniczonym stężeniu. Może powodować problemy ze wzrokiem a nawet ślepotę.
  • Oleum Ricini Seed Oil (olej rycynowy) - doskonale nawilża skórę, stymuluje produkcję kolagenu i elastyny. Dzięki niemu skóra jest zdrowa, pełna blasku, odmłodzona i odświeżona. W mydłach SoapDeli odpowiedzia za powstawanie stabilnej piany.
  • Lavandula Angustifolia Oil (olej lawendowy) - działa odmładzająco, antyseptycznie, wygładzająco oraz dezynfekująco.
  • Limonene (limonen), Linalool (linalol), Geraniol (geraniol), Citral (cytral) - naturalnie występujące w olejku substancje zapachowe.

Jestem zauroczona tym mydłem i nie wykluczam kolejnych zakupów. A co Wy sadzicie o tym produkcie? Chcielibyście go przetestować? A może już się z nim zetknęliście?

Czekam na Wasze komentarze :)

28 komentarzy:

  1. Po twoim wpisie chętnie przetestowałabym ten produkt :) Kto wie.. może kiedyś będę miała z nim doczynienia:)
    Pozdrawiam Niecoinna

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale pięknie się prezentuje, uwielbiam takie naturalne mydełka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe jakby się u mnie sprawdziło.

    OdpowiedzUsuń
  4. nie znam tego mydełka, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chciałabym jak najbardziej mieć takie mydełko u siebie ;) Ostatnio coraz częściej słychać o takich cudownościach ;)
    Obserwuje i zapraszam do siebie : http://kobiecomania.blogspot.com/
    ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przepadam za mydełkami w kostkach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja nie pamiętam kiedy ostatnio takie mydło miałam w rękach

    dawno temu :p

    OdpowiedzUsuń
  8. U nas mydla w kostkach nie maja racji bytu - mamy w domu dziecko i dwie kocice :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja nie przepadam za mydełkami w kostkach, ale to fajnie wygląda :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojjj takie mydełko to bardzo chętnie widziałabym w swojej łazience ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Czuję się zachęcona, koniecznie muszę wypróbować mydło pomidorowe i dyniowe

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nie używam mydeł w kostce :) jakoś nie bardzo mi służą :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajny skład i świetny pomysł na taką "polską" serię! :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pomidorowe? No takiego to chyba jeszcze nikt nie wymyślił ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale mam ochotę go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Powiem szczerze, że takich mydeł w kostce jeszcze nie miałam...

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja jakoś nie jestem za myciem ciała mydłem w kostce, ale skoro ma taki dobry skład to pewnie jest i dobre dla skóry i nie wysusza jej na wiór ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zupełnie nie znam ani mydła ani firmy,ale z pewnością się mu blizej przyjrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Widziałam takie u mnie na poczcie, ale z moim miastem :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jeszcze o tych mydłach nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Rzadko używam mydeł w kostce, ale w sumie bym wypróbowała, ciekawie się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Naturalne mydełka są najlepsze:) Chętnie przetestowałabym :)

    OdpowiedzUsuń
  23. musieli znaleźć naprawdę fajnego grafika ;-) co do samego mysła to niejednokrotnie się przekonałam, że są najlepsze i nie zastąpione ;-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Wygląda interesująco, nigdy wcześniej nie słyszałem o tej Polskiej firmię :)

    https://ekoszycha.pl/mydla

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za każdy pozostawiony komentarz 💚

Copyright © 2018 Toksyczna kosmetyczka