Brooklyn Groove: Poznaj tajemnicę polsko-amerykańskich kosmetyków naturalnych

Dziś przedstawię Wam kolejną markę specjalizującą się w produkcji naturalnych kosmetyków. Bohaterem tego wpisu będzie Brooklyn Groove - polska firma ulokowana w pięknych Górach Świętokrzyskich i jednocześnie posiadająca korzenie zapuszczone w jednej z dzielnic Nowego Yorku. Jej właścicielem jest Olga, która wspólnie z mężem mieszkała 18 lat poza granicami naszego kraju, a dokładnie na Brooklinie. Jak się domyślacie, to właśnie stąd wzięła się nazwa tej marki. 

Krótko o marce
Zapraszam Cię na naszą stronę, gdzie poczujesz smak i styl Brooklynu, odkryjesz naturalne kosmetyki do pielęgnacji skóry i poczujesz się, jakbyś zawsze mieszkał w Nowym Jorku. Tam właśnie zaczęła się moja przygoda z naturalnymi kosmetykami. Pomysł na używanie kosmetyków do pielęgnacji i makijażu bez syntetycznych dodatków i konserwantów rozwinął się i stał się stylem na życie dla mnie i mojej rodziny. Używanie naturalnych kosmetyków to też wspieranie małego biznesu, rodzinnych firm, rolników, którzy nie używają pestycydów. Ponadto szklane opakowania naszych produktów to ukłon dla naszej planety, wolnej od zanieczyszczeń i sztucznych składników. Jednym zdaniem- piękno bez kompromisów! Źródło: [KLIK].

W sklepie Brooklyn Groove znajdziecie obecnie osiem kosmetyków naturalnych. Dla siebie wybrałam:

  • Dezodorant w Kremie - Węgiel i Lawenda
  • Serum do Skóry Suchej i Dojrzałej z Opuncją Figową
  • Balsam do Ust




Dezodorant w Kremie - Węgiel i Lawenda

Naturalny Dezodorant w Kremie o zapachu Lawendy i Trawy Cytrynowej jest wolny od aluminium, parabenów i syntetycznych zapachów. Jako pierwsi w Polsce prezentujemy tą wyjątkowo skuteczną formułę z Węglem Aktywnym. Ten produkt jest idealny dla wrażliwej skóry i osób, które w sposób bezpieczny dla własnego zdrowia, chcą w skuteczny sposób wyeliminować zapach potu i utrzymać uczucie świeżości. Jego zapach jest słodszy i nieco cięższy niż cytrusowy zapach limonki - drugiego dezodorant, ale jest równie piękny i przyjemny. Dezodorant działa tylko na powierzchni naszej skóry, wchłaniając wilgoć i zabijając bakterie odpowiedzialne za nieprzyjemny zapach. Nie hamuje wydzielania potu, tak jak antyperspiranty, które blokują ujścia gruczołów potowych poprzez sole glinu (aluminium). Jego formuła sprawdza się w biurze i na siłowni. Źródło: [KLIK].



Uwielbiam dezodoranty w kremie, mimo że ich aplikacja uważana jest przez niektórych za kłopotliwą i dłuższą, niż w przypadku produktów w kulce lub sprayu. Z tego też powodu zdecydowałam się przetestować produkt od Brooklyn Groove. Byłam ogromnie ciekawa nie tylko tego jak się sprawdzi, ale i czy nie będzie brudził ubrań ze względu na swoją szarą barwę.

Kosmetyk zamknięto w szklanym słoiczku mieszczącym w sobie 30 ml produktu. Dezodorant w kremie, jak już wcześniej wspomniałam, posiada szarą barwę oraz rześki lawendowy aromat. Jest on dość intensywny, ale nie drażniący, a po aplikacji produktu pod pachy upłynnia się po kilku minutach. Zapach wprawdzie nadal jest wyczuwalny, jednak nie jest już on tak silny jak na początku. Konsystencja kosmetyku jest zbita, jednak w kontakcie ze skórą dobrze się rozprowadza i wchłania, nie pozostawiając na skórze nieprzyjemnej, lepkiej warstwy.



Dezodorant w kremie spełnia swoją funkcję. Zapewnia uczucie komfortu i świeżości, zapobiega poceniu oraz niweluje nieprzyjemny zapach, nie wysuszając przy tym skóry. Produkt delikatnie nawilża skórę pod pachami, a ta błyskawicznie staje się delikatna w dotyku. Jest także taka jakby matowa. Stosując ten produkt, nie musimy się także martwic o ewentualne plamy. Mimo ciemnej barwy, produkt wcale nie brudzi ubrań.

Skład dezodorantu w Kremie - Węgiel i Lawenda

  • Butyrospermum Parkii Butter* (masło shea) - składnik bogaty w kwasy tłuszczowe oraz witaminy A, E i F. Regeneruje i odnawia zniszczony naskórek, łagodzi podrażnienia oraz przyspiesza procesy gojenia. Ponadto wygładza skórę i chroni ją przed niesprzyjającymi czynnikami zewnętrznymi.
  • Solanum Tuberosum Starch (skrobia ziemniaczana) - regeneruje skórę, zmniejsza potliwość oraz pomaga zwalczyć zmiany skórne i świąd występujące np. w atopowym i łojotokowym zapaleniu skóry oraz egzemie. Substancja bezpieczna, którą można stosować nawet u noworodków.
  • Bentonite (glinka bentonitowa) - posiada działanie matujące i pochłaniające nadmiar serum. Substancja wnika do ujść gruczołów łojowych i potowych i pod wpływem wilgoci powiększa swoją objętość. Wraz z potem i łojem, a także innymi składnikami kosmetyków może zatykać pory, przyśpieszać tworzenie się zaskórników i stanów zapalnych oraz ropnych gruczołów łojowych. Może także utrudniać oddychanie i wymianę metabolitów w skórze oraz sprzyjać rozwojowi bakterii trądzikotwórczych, stwarzając dla nich warunki beztlenowe.
  • Sodium Bicarbonate (wodorowęglan sodu) - spełnia głównie funkcje pomocnicze w kosmetyku: reguluje pH, zmiękcza wodę i zwiększa rozpuszczalność innych związków. Jako substancja aktywna wykazuje korzystne działanie antyseptyczne, przeciwzapalne, oczyszczające, zmiękczające i łagodzące podrażnienia
  • Cocos Nucifiera Oil* (olej kokosowy) - wykazuje działanie nawilżające, odżywiające, regenerujące, natłuszczające, ochronne oraz zmiękczające. Dodatkowo poprawia nastrój i aromatyzuje. Polecany do każdego typu skóry a szczególnie suchej, normalnej, dojrzałej i podrażnionej
  • Magnesium Hydroxide (wodorotlenek magnezu) - składnik pochodzenia naturalnego o właściwościach antybakteryjnych. Stosowany także jako absorbent oraz regulator pH w kosmetykach.
  • Charcoal Powder (węgiel aktywny) - wykazuje działanie antybakteryjnie i przeciwtrądzikowe. Zwęża pory, reguluje pracę gruczołów łojowych, łagodzi podrażnienia, oczyszcza oraz wygładza skórę.
  • Lavandula Angustifolia Oil (olejek z lawendy) - działa odmładzająco, antyseptycznie, wygładzająco oraz dezynfekująco.
  • Cymbopogon Flexuosus Oil* (olejek z trawy cytrynowej) - wykazuje działanie antybakteryjnie, przeciwgrzybicznie, przeciwzapalnie, odświeżające i oczyszczające. Reguluje wydzielanie sebum, znosi zmęczenie i poprawia samopoczucie. Ponadto niweluje niepożądane zapachy w kosmetyku.
  • Limonene** (limonen) - imituje zapach skórki cytrynowej.
  • Linalool**** (linalol) - imituje zapach konwalii.
  • Salvia Officinalis Oil (olejek z szałwii) - tonizuje oraz wpływa na proces odbudowy kolagenu w skórze, przywracając jej sprężystość.
  • Mentha Piperita Oil (olejek miętowy) - olejek eteryczny, substancja o działaniu antyoksydacyjnym, przeciwzapalnym, antyseptycznym, odświeżającym, pobudzającym, przeciwbólowym i regenerującym. Dodatkowo niweluje nieprzyjemny zapach. Olejek nie powinien być stosowany przez osoby uczulone na mentol.
  • Melaleuca Alternifolia Leaf Oil (olejek z drzewa herbacianego) - składnik o działaniu antybakteryjnym, bakteriobójczym, grzybobójczym i wirusobójczym. Przyśpiesza gojenie i reguluje wytwarzanie sebum.
  • Eucalyptus Globulus Leaf Oil (olejek z eukaliptusa) - posiada działanie antyseptyczne, przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwzapalne. Koi i łagodzi stany zapalne, tonizuje oraz wzmacnia naczynia krwionośne. Nie należy stosować go w czasie ciąży oraz w okresie karmienia piersią.
  • Geraniol** (geraniol) - imituje zapach pelargonii.
  • Citral** (citral) - imituje zapach cytryny.

* - z certyfikowanych upraw ekologicznych
** - naturalne składniki olejków eterycznych


Dezodorant w Kremie - Węgiel i Lawenda możecie zakupić tutaj: [KLIK].

Serum do Skóry Suchej i Dojrzałej z Opuncją Figową

Serum do Suchej Skóry to nie tylko kosmetyk dla naszej skóry. Wspaniale poprawia nasze samopoczucie. Wygrzana słońcem moc Opuncji Figowej pomieszana z relaksującym, słodkim Olejkiem z Wrotyczu Marokańskiego, przydymionego Kadzidłowca i Miodowo-Korzennej Kocanki, tworzy piękny oryginalny zapach, a starannie dobrane olejki przywracają naszej skórze zdrowy, promienny wygląd. Rytuał jego nakładania to prawdziwa przyjemność i chwila relaksu. Źródło: [KLIK].

Produkt mieści się w szklanej bezbarwnej buteleczce o pojemności 15 ml wyposażonej w poręczną pompkę, która pozwala na perfekcyjne odmierzenie potrzebnej ilości kosmetyku.



Serum posiada średnio-gęstą, oleistą konsystencję o zielonkawym odcieniu i naturalnym zapachu. Dzięki zastosowaniu takiej formuły, kosmetyk błyskawicznie się wchłania i nie spływa ze skóry. Nie pozostawia na niej także lepkiego filmu, który może nam towarzyszyć po zastosowaniu produktów oleistych.


Serum aplikuję według zaleceń producenta, czyli zarówno rano, jak i wieczorem i po wcześniejszym przemyciu skóry płynem micelarnym lub hydrolatem. Kosmetyk ekspresowo nawilża i odżywia skórę. Jest ona miękka w dotyku, promienna, elastyczna i jednocześnie matowa. Takie zmiany możemy zaobserwować już po pierwszym użyciu. Dodatkowo serum niweluje uczucie ściągnięcia oraz pieczenia.

Skład serum do Skóry Suchej i Dojrzałej z Opuncją Figową

  • Rosa Canina Fruit Oil* (olej z dzikiej róży) - hamuje proces starzenia komórek, zmniejsza blizny oraz głęboko regeneruje skórę.
  • Persea Gratissima Oil* (olej z awokado) - posiada 7 witamin: A, B, D, E, H, K, PP. Silnie nawilża i odżywia naskórek. Poleca się go szczególnie osobom o skórze suchej, dojrzałej, starzejącej się i wrażliwej.
  • Opuntia Ficus-Indica Seed Oil* (olej z opuncji figowej) - uznawany jest za najbardziej ekskluzywny olej świata i nazywany bardzo często naturalnym botoksem. Pielęgnuje, odświeża, regeneruje, wzmacnia barierę naskórkową, łagodzi podrażnienia oraz wykazuje działanie przeciwzmarszczkowe.
  • Macadamia Ternifolia Seed Oil* (olej makadamia) - składnik idealny dla wrażliwej skóry. Silnie nawilża oraz wygładza.
  • Sclerocarya Birrea Seed Oil (olej z maruli) - zawiera witaminę C i E oraz nienasycone kwasy tłuszczowe. Ma właściwości antybakteryjne i regenerujące, przyśpiesza gojenie ran oraz pomaga niwelować przebarwienia.
  • Helianthus Annus Seed Oil (olej słonecznikowy) - uelastycznia skórę oraz dostarcza witaminy E.
  • Boswellia Serrata Oil (olejek z kadzidłowca) - przyspiesza regenerację uszkodzonego naskórka, hamuje stany zapalne, łagodzi podrażnienia, wygładza naskórek, niweluje zaczerwienienia oraz wzmacnia naturalną odporność skóry i zapobiega jej podrażnieniom.
  • Helichrysum Italicum Flower Oil* (olejek z kocanki włoskiej) - zmniejsza opuchnięcia, obkurcza naczynka, hamuje krwawienie, zwalcza wolne rodniki oraz wykazuje działanie nawilżające, regenerujące i łagodzące.
  • Tocopherol (witamina E) - przyczynia się do wygładzenia skóry oraz koi ewentualne stany zapalne.
  • Tanacetum Annuum Flower Oil (olejek z wrotyczu marokańskiego) - substancja o działaniu przeciwzapalnym, łagodzącym, tonizującym i przeciwgrzybicznym. Zwalcza wolne rodniki i nadaje kosmetykom słodki zapach. W wysokich dawkach może jednak powodować zaburzenia hormonalne, dlatego kobiety w ciąży powinny go unikać. Jego maksymalne stężenie w produkcie nie może przekraczać 5%.
  • Limonene** (limonen) - imituje zapach skórki cytrynowej.
  • Linalool** (linalol) - imituje zapach konwalii.
  • Citral** (citral) - imituje zapach cytryny.

* - z certyfikowanych upraw ekologicznych
** - naturalne składniki olejków eterycznych


Serum do Skóry Suchej i Dojrzałej z Opuncją Figową możecie zakupić tutaj: [KLIK].

Balsam do Ust

Ten Balsam do Ust jest stworzony do specjalnych zadań. Posiada aż trzy maceraty, które w połączeniu ukoją podrażnioną skórę i przyśpieszą jej regenerację. Wspaniale poradzi sobie z przesuszona i podrażnioną skórą ust. Ze względu na działanie antywirusowe zawartego w nim maceratu z dziurawca, balsam będzie przyśpieszał gojenie opryszczki i chronił częściowo przed jej pojawianiem. Źródło: [KLIK].

Kosmetyk mieści się w uroczym, niewielkich rozmiarów metalowym pojemniczku o pojemności 8 gram. Ma piękny żółtopomarańczowy kolor i delikatny, przyjemny dla nosa zapach.
Balsam ma zbitą konsystencję, która dobrze rozprowadza się na wargach i ich nie skleja. Kosmetyk po aplikacji stapia także z naturalnym kolorem ust.


Po balsam sięgam kilka razy w ciągu dnia, a to przez to, że stale mam go pod ręką. Nakładam go nie tylko przed wyjściem na dwór, ale i będąc w domu, np. oglądając telewizję lub kładąc się spać. Mogę nawet stwierdzić, że aplikacja tego balsamu stała się dla mnie pewnego rodzaju rytuałem.



Produkt zapewnia ukojenie suchym i spierzchniętym wargom oraz chroni je przed wpływem czynników atmosferycznych tj. słońce, wiatr czy mróz. Dzięki niemu moje usta są miękkie i gładkie oraz odpowiednio odżywione i nawilżone.

Skład balsamu do Ust

  • Helianthus Annus Seed Oil* (olej słonecznikowy) - uelastycznia skórę oraz dostarcza witaminy E.
  • Carthamus Tinctorius Seed Oil* (olej krokoszowy) - zmiękcza, nawilża, ujędrnia skórę, reguluje wydzielanie sebum oraz łagodzi podrażnienia i przyspiesza gojenie ran.
  • Theobroma Cacao Seed Butter* (masło kakaowe) - uzupełnia w skórze niedobory witamin, nawilża, regeneruje, wygładza, przyspiesza opalanie i nadaje skórze piękny blask. Ponadto działa przeciwzmarszczkowo i stanowi naturalny filtr słoneczny.
  • Cera Flava* (wosk pszczeli) - substancja natłuszczająca, uelastyczniająca i zmiękczająca skórę. Zapobiega również jej przesuszeniu.
  • Ricinus Communis Seed Oil* (olej rycynowy) - doskonale nawilża skórę, stymuluje produkcję kolagenu i elastyny. Dzięki niemu skóra staje się zdrowa, pełna blasku, odmłodzona i odświeżona.
  • Calendula Officinalis Flower Extract (macerat z nagietka lekarskiego) - substancja bogata w karoteny oraz flawonoidy. Stymuluje proces odnowy naskórka, łagodzi podrażnienia, przeciwdziała nadmiernemu złuszczaniu się naskórka oraz zapobiega niekorzystnym zmianom w śluzówce. Posiada również działanie przeciwgrzybicze i przeciwbakteryjne.
  • Daucus Carota Sativa Extract (macerat z marchwi) - wpływa na zwiększenie jędrności i napięcia skóry oraz likwiduje drobne zmarszczki. Zawarte w nim karoteny przyspieszają proces opalania, nadając skórze jednolity kolor. Dzięki właściwościom fotoochronnym, macerat marchwiowy chroni skórę także przed szkodliwym działaniem promieni UV.
  • Hypericum Perforatum Flower Extract (ekstrakt z dziurawca zwyczajnego) - wykazuje właściwości przeciwzapalne, tonizujące, łagodzące oraz wzmacniające naczynia krwionośne.
  • Tocopherol (witamina E) - przyczynia się do wygładzenia skóry oraz koi ewentualne stany zapalne.
  • Citrus Aurantium Dulcis Peel Oil* (olejek ze słodkiej pomarańczy) - łagodzi obrzęki i ciężkość nóg, zapobiega powstawaniu stanów zapalnych, wzmacnia i uelastycznia naczynia krwionośne oraz chroni skórę przed jej przedwczesnym starzeniem.
  • Limonene** (limonen) - imituje zapach skórki cytrynowej.
  • Linalool** (linalol) - imituje zapach konwalii.

* - z certyfikowanych upraw ekologicznych
** - naturalne składniki olejków eterycznych


Balsam do Ust możecie zakupić tutaj: [KLIK].

 Mieliście styczność z kosmetykami Brooklyn Groove? 
Jak oceniacie ich składy oraz działanie?

62 komentarze:

  1. Naturalne kosmetyki ostatnio często używam i jestem na tak- świetnie działają i nie szkodzą ludziom , zwierzętom i środowisku

    OdpowiedzUsuń
  2. Dezodorant w kremie to dla mnie zupełna nowość :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest tyle nowych marek, że ciężko się w tym odnaleźć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bym chętnie wypróbowała ten balsam do ust :) Cena przystępna, a teraz widzę że jest w promocji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli zdecydujesz się go wypróbować, to daj później znać, jakie są Twoje wrażenia :)

      Usuń
  5. Muszę zacząć od tego co najbardziej przyciąga wzrok - opakowania. Są świetne i te ciekawe etykiety z taką nietypową czcionką. Fajnie, fajnie..
    Marki kosmetyków nie znam, ale swoimi opisami zaciekawiłaś mnie serum z opuncją figową. W tym roku będę już 35+ i chętnie sięgam po kosmetyki o działaniu antyaging.

    OdpowiedzUsuń
  6. ale pięknie te kosmetyki wyglądają, widzę je po raz pierwszy. Najbardziej ciekawi mnie serum i dezodorant w kremie, bo takiej formy jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nie miałam do czynienia z kosmetykami Brooklyn Groove, ale bardzo mnie zaintrygowały.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo podobają mi się opakowania tych kosmetyków. Chętnie bym je wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  9. NIgdy nie używałam dezodorantu w kremie!

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiam kosmetyki naturalne, dezodorant w kremie to dla mnie nowość, używałam już ałunu ale to nie to samo :P

    OdpowiedzUsuń
  11. dezodorant w kremie całkiem fajna opcja, w sumie nigdy czegoś takiego nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo zaciekawił mnie balsam do ust, ale niestety ma olej rycynowy, który od zawsze moje usta wysusza. Szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  13. serum z opuncją figową mnie zainteresowało :) chociaż dezodorantu w kremie naturalnego jeszcze nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajne produkty ma ta firma chętnie poznałabym ten dezodorant w kremie .

    OdpowiedzUsuń
  15. Serum do suchej skóry oraz balsam do ust od razu wpadły mi w oko, jako coś, co z pewnością chciałabym kupić :) bardzo lubię twoje wpisy, są rzetelne, dobrze przygotowane, przez co ufam twojej opinii :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajny serum. Fajnie napisany post. Super.

    OdpowiedzUsuń
  17. Na prawdę ciekawe produkty, nigdy nie stosowałam dezodorantu w kremie 🤔

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny post! Balsam do ust najbardziej by mi się aktualnie przydał. A deodorant w kremie poznałam niedawno, nie miałam wcześniej pojęcia, że takie istnieją 😃

    OdpowiedzUsuń
  19. Rzetelność twoich postów mnie zaskakuje. Prawdziwe kompendium wiedzy i informacji. Mega!

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo cenię sobie naturalne składy kosmetyków, moja cera bardzo dobrze reaguje na takie produkty.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciekawią mnie takie nowinki, jak ktoś wytworzy coś innowacyjnego, czego nie ma na rynku :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Swietne kosmetyki, bardzo urzekly mnie sklady oraz proste i ladne opakowania, fajnie ze to polska marka :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Dezodorant w kremie zaciekawił mnie na tyle, że bardzo chętnie bym go wypróbowała :) Lubię nowinki kosmetyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  24. lubię kosmetyczne nowinki :) Chętnie bym wypróbowała ten dezodorant w kremie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mnie nie przekonuje taka forma dezodorantu. Balsam do ust bardzo fajny. Z tymi kosmetykami spotkałam się pierwszy raz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też na początku byłam sceptyczna, ale przekonałam się.

      Usuń
  26. Opakowania tych kosmetyków są przeurocze! Takie radosne i optymistyczne :) Z chęcią wypróbowałabym to serum do twarzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Sporo ostatnio powstało polskich firm z naturalnymi kosmetykami, super. Zawsze chętnie sięgam po takie nowości😊.

    OdpowiedzUsuń
  28. Kolejna nowość dla mnie. Chętnie poczytam o tej firmie ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. ładne zdjęcia, ale dezodorant w kremie? :D to dla mnie nowość!!

    OdpowiedzUsuń
  30. Uwielbiam tego typu naturalne produkty <3

    OdpowiedzUsuń
  31. Kolejna marka z fajnymi produktami, a przynajmniej na takie wygladaja. Super opisane!

    OdpowiedzUsuń
  32. To zdecydowanie coś dla mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo chętnie przyjrzę się bliżej tym kosmetykom :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Pierwsze słyszę o tej marce. Zaintrygował mnie dezodorant w kremie. Nigdy nie używałam takiej formy :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ten dezodorant brzmi super. Od dawna szukam czegoś naturalnego!

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie wiedziałam że to polska firma, a nazwa obiła mi się kiedyś o uszy. A ten dezodorant w kremie brzmi intrygująco

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie słyszałam o tej marce, może dlatego,że od kilku lat jestem oddelegowana do pracy za granicą.
    Zawsze szukam kosmetyków naturalnych i chetnie wypróbuję te produkty,będąc w kraju.
    Irena

    OdpowiedzUsuń
  38. Nazwa przezajebista 😍😍😍 łącząca kawałek historii i wspomnień że współczesnością 😉 co do kosmetyków, pierwszy raz widzę tą markę na oczy. Ale i nie ostatni, zapas lekki dezodorantow naturalnych mam. Więc z czystej ciekawości zamówię te cudo z lawendą. Jeszcze w kremie nie miałam takiego.

    OdpowiedzUsuń
  39. Nie miałam jeszcze styczności z tą marką. Balsam do ust kusi mnie najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
  40. Przyjrzę się bliżej balsamowi do ust :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Mają fajny design więc w sklepie od razu zwróciłabym na nie uwagę. Dezodorant w kremie wydaje mi się być fajną opcja.

    OdpowiedzUsuń
  42. Do tej pory nie słyszałam o tych kosmetyków. Bardzo zaciekawiło mnie serum, które maa świetne działanie i dobry skład. Muszę się bliżej przyjrzeć tym kosmetykom.

    OdpowiedzUsuń
  43. Marki nie znam kompletnie ale uwielbiam kosmetyki naturalne :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Bardzo mi się spodobał ten balsam do ust. Muszę wspomnieć, że opakowania są świetne takie oryginalne.

    OdpowiedzUsuń
  45. Wow kolejne naturalne kosmetyki ale zdecydowanie warte uwagi 😍

    OdpowiedzUsuń
  46. Urocze opakowania a ja chętnie bym wypróbowała serum jak widze warte jest uwagi

    OdpowiedzUsuń
  47. Kolejna marka którą poznaję dzięki Tobie :D

    OdpowiedzUsuń
  48. Powiem Ci, że ten dezodorant bardzo mnie zainteresował ❤️

    OdpowiedzUsuń
  49. Pierwszy raz spotykam się z tymi produktami. Jako fanka balsamów do ust, chętnie bym go przygarnęła :D

    OdpowiedzUsuń
  50. Nie słyszałam, ale chętnie poznam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  51. Serum idealne dla mnie ciekawe kosmetyki warto poznać.

    OdpowiedzUsuń
  52. ciężko się w tym odnaleźć ale o tym nie słyszałam

    OdpowiedzUsuń
  53. Kosmetyki wydają się interesujące i chętnie je przy najbliższej okazji wypróbuję, zwłaszcza balsam do ust.
    To co mi się podoba to ograniczenie plastiku w opakowaniach do minimum. No i to co najbardziej mnie przyciągnęło - przepiękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Kosmetyki naturalne słychać nie tylko w odniesieniu do dbałości o własne zdrowie, ale także w kontekście ochrony środowiska (raz że z produktów pochodzenia naturalnego, dwa że w opakowaniach sprzyjających dbałości o środowisko). Marki nie znam, jednak po twoim artykule chyba się jej bliżej przyjżę :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  56. Kosmetyki naturalne bardzo lubię, ale tej marki nie znam - muszę konieczne wypróbować balsam do ust

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za każdy pozostawiony komentarz 💚

Copyright © 2018 Toksyczna kosmetyczka